W koneckiej Sali Bankietowej Astoria członkowie i sympatycy PiS spotkali się na tydzień przed wyborami. Wsparli ich członkowie stowarzyszenia Samorządni Ziemi Koneckiej na czele z burmistrzem Krzysztofem Obratańskim. - Jesteśmy na ostatniej prostej do zwycięstwa, które nie jest nam dane. Nic nie możemy odpuścić. Nie możemy zawieść ludzi, którzy czekają na dobrą zmianę - mówił Krzysztof Lipiec - szef świętokrzyskiego PiS.Przewodniczący apelował do uczestników konwencji o mobilizację w swoich środowiskach. W podobnym tonie wypowiadali się parlamentarzyści Halina Olendzka, Andrzej Bętkowski. Jacek Włosowicz - kandydat na senatora m.in. zwracał m.in. uwagę na możliwości dające szansę uzdrowiskom, w tym przywrócenie blasku Czarnieckiej Górze. Anna Krupa - liderka listy PiS podkreślała szczególną gościnność, jaka spotkała ją w województwie świętokrzyskim i zapewniała o chęci diametralnej zmiany, jaką chce wprowadzić rząd PiS.
Bez korzyści dla siebie
Najbardziej oczekiwanym przemówieniem było jednak to wygłoszone przez Piotra Słokę. - Na pewno są kandydaci lepsi ode mnie, ale ja nie zmieniam poglądów z poniedziałku na wtorek. Dałem się poznać jako osoba, która kieruje się zasadami moralnymi. Przez dwie kadencje, kiedy byłem radnym nie załatwiłem dla siebie żadnych korzyści - mówił Słoka. Jego słowa przyjęto owacyjnie i nagrodzono brawami na stojąco. Po zakończeniu konwencji Słoka od swoich sympatyków otrzymał szablę, która ma poprowadzić go do zwycięstwa w niedzielnych wyborach. Nie zabrakło również kulinarnego akcentu. Piotr Słoka zaprosił wszystkich uczestników spotkania do spróbowania gulaszu z dzika. Przypomnijmy, że konecką kandydatką na listach PiS jest również Danuta Leśniewicz - kierownik USC w Fałkowie, radna powiatowa.
Komentarze opinie