Wyjątkowy stulatek z Końskich

Jan Brzeziński z Końskich właśnie skończył 100 lat. Zdrowia i kondycji mogą mu pozazdrościć nawet 30-latkowie!

Konecki stulatek cieszy się świetną kondycją mimo że właśnie przekroczył magiczną granicę liczenia wieku trzema cyframi. Do Końskich wrócił po 60 latach emigracji w 2003 roku. Urodził się w podkoneckim Nałęczowie, uczył się w Gimnazjum św. Stanisława Kostki (obecne I LO im. KEN). Przełomowy okazał się być rok 1939, kiedy w marcu wstąpił do policji. We wrześniu wybuchła II wojna światowa. Wraz z żołnierzami rozpoczął walkę i ruszył przez Węgry, Jugosławię i Francję do Anglii, gdzie zamieszał i założył rodzinę. Przez 56 lat był mężem Dorothy. Nie doczekali się jednak dzieci. Po śmierci małżonki postanowił wrócić do Końskich. Pierwsze lata oznaczały przede wszystkim akceptację różnic mentalnych pomiędzy Anglikami i Polakami. W dniu setnych urodzin życzenia składali jubilatowi burmistrz Krzysztof Obratański, Iwona Zapała - zastępca kierownika USC, Jerzy Jakubowski z koneckiego ZUSu. Co ciekawe już wkrótce pan Jan ma być gościem specjalnym koneckiej biblioteki, by opowiedzieć podczas spotkania o swoim ciekawym życiu.