Reklama

Ważne ćwiczenia na zalewie w Sielpi

12/07/2016 10:03
Jednostka Ratowniczo Gaśnicza z Końskich oraz Ochotnicze Straże Pożarne Krajowego Systemu Ratowniczo Gaśniczego z Dziebałtowa i Rudy Malenieckiej ćwiczyły na zalewie w Sielpi akcję ratowania tonącego człowieka. A ponadto prowadzili smutne zadanie poszukiwania i wydobycie topielca. W ćwiczeniach udział brali ratownicy wodni RP.


Zaczęło się od alarmowego wyjazdu JRG do Sielpi do akcji  poszukiwania topielca. Dyżurny Stanowiska Kierowania  KP PSP w Końskich do tej  smutnej roboty zadysponował również OSP KSRG z Dziebałtowa i OSP KSRG z Rudy Malenieckiej, która  również specjalizuje się w ratownictwie wodnym, a druhowie z Dziebałtowa wiele razy brali udział w takich akcjach.

Tonący i topielec

Ćwiczeniami dowodzili mł.brygadier Adam Zieliński dowódca JRG i st.kapitan Michał Krzeszowski  zastępca dowódcy  JRG Końskie.  Strażacy zawodowi i druhowie z Rudy Malenieckiej spławili swoje łodzie z silnikami. Pływali w tych miejscach, gdzie świadkowie  widzieli kąpiącego się człowieka, a potem zniknął pod wodą. Do akcji poszukiwawczej włączyła się grupa  ratowników Ratownictwa Wodnego Rzeczpospolitej, którą kierował Mariusz Mączka. Bosakami, kotwicami mocowanymi na linach strażacy z łodzi sondowali dno zbiornika w Sielpi.  Wrzucali do wody kotwice, ciągnęli po dnie, po czym wydobywali. Po pewnym czasie  natrafili na ciało człowieka. Wydobyli je na łódź,  a potem na brzeg. I jak w takich sytuacjach dość się zdarza, a podczas ćwiczeń w zasadzie wpisane jest w założenia, ktoś wszczął alarm, że na głębinie zalewu mężczyzna rozpaczliwie wzywa pomocy. Tonie. Strażacy i ratownicy wodni motorówkami popłynęli w tamtą stronę. Nurkowali kilka razy. Wydobyli na łódź młodego mężczyznę.  Strażacy  przystąpili do resuscytacji. Pomagała Anna Siemieniec ratownik medyczny, która na co dzień współpracuje z RWR.  Odzyskał oddech, świadomość.  Motorówki podpłynęły  do brzegu i  poszkodowanego przekazano innym służbom.

Ćwiczenia

- To były tylko ćwiczenia  strażaków, do których przyłączyli się ratownicy wodni  RWR - mówi nam mł.bryg.Adam Zieliński dowódca JRG. - Nauczeni przykrym doświadczeniem minionych sezonów wypoczynkowych "nad wodą", bo nie tylko nad zalewem w Sielpi,  ćwiczymy elementy ratownictwa wodnego. Coraz częściej  przybywamy na miejsce wypadku, by wydobyć topielca. Prosimy ludzi, którzy wypoczywają nad wodą, by umiejętnie, rozważnie z niej korzystali.
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Konecki24.pl




Reklama
Wróć do