Wielka ulewa żegnała pielgrzymów

Niestraszny był im deszcz. W ulewie Radoszyce żegnały blisko 200 pielgrzymów, którzy w niedzielne popołudnie wyruszyli na Jasną Górę.


Radoszycka pielgrzymka to doskonały przykład tradycji związanej z kultem maryjnym. Już od 166 lat mieszkańcy gminy Radoszyce udają się na Jasną Górę, by pokłonić się Matce Boskiej Częstochowskiej i po uroczystościach pieszo wrócić do domu. To właśnie podczas pielgrzymki przez lata rodziły się wielkie przyjaźnie, ale również miłości na trwałe wpisując się w historię mnóstwa radoszyckich rodzin. Nic więc dziwnego, że i w tym roku na trasę wyruszyło blisko 200 osób, a wśród nich wiele osób starszych oraz rodzin. Pielgrzymi pod kierownictwem ks. Przemysława Ilnickiego wyszli z Radoszyc w minioną niedzielę tuż przed godziną 15 po mszy świętej. Wraz z ks. Przemysławem opiekę duchową nad grupę stanowi ks. Cezary Janiszewski.

 Wracają w poniedziałek

Pątników, którzy pierwszy etap swojej wędrówki rozpoczynali w wielkim deszczu żegnało wielu mieszkańców Radoszyc, choć w porównaniu do ubiegłych lat, nie było ich tak wielu. Pogoda skutecznie odstraszyła wiele osób. Nie była jednak straszna dla pielgrzymów, którzy już na starcie byli wyposażeni w płaszcze przeciwdeszczowe oraz parasolki. Pątnicy dojdą na Jasną Górę w środę. Po wzięciu udziału w maryjnych uroczystościach w sanktuarium i kilku dniach spędzonych w Częstochowie ruszą w powrotną wędrówkę do Radoszyc. Zgodnie z pielgrzymkową tradycją w najbliższą niedzielę w Przedborzu rodziny pątników wraz z wójtem Michałem Pękalą poczęstują ich gorącym kuglem. Dzień później, w poniedziałek 29 sierpnia, pielgrzymi powrócą do domu. Wielkie powitanie zaplanowano ok. godz. 15. Zapraszamy zarówno w okolice kapliczki na Antoniowie jak i na ulicę Częstochowską, gdzie będzie można przywitać naszych pątników.