Reklama

Koniec passy Neptuna

01/10/2016 12:19
Zwycięską passę koneckiego Neptuna zakończyła środowa porażka w Łagowie 0:3. W niedzielę Partyzant Radoszyce zremisował 3:3 z pogromcą Neptuna, a konecczanie podzielili się punktami z Olimpią Pogonią Staszów.


W minioną środę Neptun rozegrał zaległe spotkanie z ŁKS-em w Łagowie. Konecczanie zagrali bez chorego Karola Armaty i Pawła Mendygrała, Michała Prusa-Niewiadomskiego zatrzymały obowiązki służbowe, a Mariusz Skoczylas leczył kontuzję. - W Łagowie jest specyficzne, wąskie boisko. Nie ma co jednak szukać wymówek, gdyż zagraliśmy słabszy mecz. Straciliśmy bramki po własnych błędach. Nie stworzyliśmy sobie zbyt wielu sytuacji. Jedną z nich zmarnował Ernest Supierz. Chciał lobować bramkarza, a... podał mu w ręce. Przy stanie 0:1 sędzia nie podyktował dla nas ewidentnego karnego. W 73 minucie drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę ujrzał Sztandera - relacjonuje Jan Wojna, kierownik drużyny Neptuna.

Zatrzymał ich Shram


- W pierwszej połowie moją drużynę opanował niewytłumaczalny paraliż. Nic nie wychodziło. Trzy błędy i tracimy trzy bramki. Pierwsza padła po błędzie Michała Miśtala, a dwie kolejne po rzutach wolnych zawalił bramkarz Jakub Kaszuba. W przerwie przeprowadziliśmy konkretną rozmowę. I na drugą połowę wyszła jakby inna ekipa. Pierwszą bramkę zdobył w 50 minucie Jakub Jaśkiewicz, który wykończył składną akcję całej drużyny. W 65 minucie ten sam gracz trafił bezpośrednio z rzutu wolnego, po rykoszecie z około 20 metrów. Na 7 minut przed końcem wyrównał Aleks Kuśmierczyk, który wykorzystał zamieszanie w polu karnym gości po rzucie rożnym. Tylko dzięki wspaniałej postawie bramkarza Aleksieja Shrama, w końcówce goście uratowali remis - relacjonuje Jarosław Komisarski, trener Partyzanta.

Dogonili Pogoń


W pierwszej połowie spotkania z Pogonią ekipa Neptuna miała trzy niezłe okazje. Dwa uderzenia głową Jana Sroki i jedno Adriana Maciejewskiego nie znalazły jednak drogi do bramki. Niesamowite emocje były w ostatnich kilkunastu minutach gry. W 73 minucie wynik meczu otworzył Adrian Maciejewski, który celnym strzałem z 3 metrów wykończył dośrodkowanie z rzutu rożnego. 6 minut później goście wyrównali po indywidualnym rajdzie Krystiana Rzepy. W 82 minucie ten sam zawodnik podwyższył na 2:1 dla Pogoni. Konecczanie rzucili się do odrabiania straty grając trzema napastnikami. W samej końcówce w polu karnym gości sfaulowany został Piotr Gardynik. Karnego na bramkę zamienił sam poszkodowany.

W 11 kolejce, 2 października o godz. 15 Neptun zagra w Jędrzejowie z Naprzodem, a Partyzant z Nidą w Pińczowie. Z kolei mecz 12 kolejki Czarni Połaniec - Neptun, ze względu na obchody 70-lecia klubu z Końskich, został przełożony na 5 października (środa), godz. 15.30.



Łagów - Neptun
3:0 (1:0)
Bramki: Karol Mojecki 20, 90+1, Karol Stępnik 59.
Neptun: Herda - Bandura (46 Sroka), Kamont, Maciejewski, Skalski, Gardynik (59 Cieślik), Sztandera, Szymkiewicz, Supierz, Mularczyk, Pach (80 Pilarski). Trener Waldemar Szpiega.



 



Partyzant - Łagów
3:3 (0:3)
Bramki: Jakub Jaśkiewicz 50, 65, Aleks Kuśmierczyk 83 - Sebastian Wąs 10, Karol Stępnik 20, Jakub Stachura 30.
Partyzant: Kaszuba - Papros (65 Walkowicz), Idzikowski, Miśtal, Grudzień, Kuśmierczyk, Samburski, Jaśkiewicz, Korol, Opara (85 Nieszporek), Paweł Markowicz. Trener Jarosław Komisarski.



 



Neptun - Olimpia Pogoń
2:2 (0:0)
Bramki: Adrian Maciejewski 73, Piotr Gardynik 90+1 (karny) - Krystian Rzepa 79, 82.
Neptun: Herda - Bandura, Prus-Niewiadomski, Kamont (77 Zając), Skoczylas, Cieślik (66 Pilarski), Maciejewski, Mularczyk, Supierz, Gardynik, Sroka (78 Majchrzak). Trener Waldemar Szpiega.



 
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Konecki24.pl




Reklama
Wróć do