
Przypadkowy przechodzień znalazł w lesie koło Rogowa 130 niewybuchów. Pochodziły z II wojny światowej. Prawdopodobnie w tym miejscu było niemieckie stanowisko ogniowe. Pociski oczekiwały na wystrzelenie. Ważne, ze teraz nikomu nic się nie stało, a saperzy znalezisko uprzątnęli.
Jak nam powiedział sierż. Krzysztof Bernat, pełniący obowiązki oficera prasowego Komendy Powiatowej Policji w Końskich, w lesie koło Rogowa spacerujący mężczyzna znalazł wystające z ziemi metalowe przedmioty. Okazało się, że to różnego rodzaju i kalibru nie wystrzelone pociski z okresu II wojny światowej. O znalezisku powiadomił policję. Na miejscu nie wystąpiły żadne szkody, nie było wypadków ani osób poszkodowanych. Policjanci zabezpieczyli teren znaleziska do momentu, aż przybył patrol saperski.
Dwa dni rozminowania
St. chor. sztab. Robert Krasowski, dowódca patrolu 31 Patrolu Saperskiego z Centrum Przygotowań do Misji Zagranicznych w Kielcach poinformował, że żołnierze dwa dni pracowali przy oczyszczaniu z pocisków, niewybuchów wykopu koło Rogowa. Prawdopodobnie w tym miejscu, w czasie II wojny znajdowało się niemieckie stanowisko ogniowe. Saperzy wydobyli i zabrali 133 sztuki różnych pocisków, jak artyleryjskie i granaty moździerzowe. Zostaną zdetonowane na poligonie w Nowej Dębie.
MAK
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie