W pobliżu miejsca, gdzie droga ze wsi Stare Pole dochodzi do wojewódzkiej W728, 59-latek jadąc rowerem, stracił równowagę, wpadł do rowu i uderzył ciałem w betonowy przepust. Poszkodowanemu pomagała świadek zdarzenia, strażacy, a ZRM zabrał go na SOR do Końskich.
Około godziny 14.30, 59-letni mężczyzna jechał rowerem po drodze W728. Przebieg zdarzenia widziała i po pomoc dzwoniła kobieta, która jechała osobówką tym samym traktem. Otóż rowerzysta jechał wolno. W pewnym momencie zachwiał się i przewrócił się z rowerem do przydrożnego rowu. Uderzył ciałem w betonowy przepust. Kobieta zatrzymała auto. Podbiegła do rowu, zobaczyła rannego mężczyznę. Zawiadomiła służby ratownicze i sama zaczęła poszkodowanemu udzielać pomocy – relacjonował nam zdarzenie st. sierż. Piotr Przygodzki, oficer prasowy koneckich policjantów i dodał, że świadkowi zdarzenia, kierującej autem kobiecie należy się pochwała, za stosowną obywatelską postawę, udzieleni pomocy poszkodowanemu rowerzyście.
Kwadrans później
Kwadrans po otrzymaniu informacji o wypadku w Starym Polu, do akcji dotarł zastęp OSP KSRG Gowarczów, którym kierował dh Krzysztof Kolebuk. Trzy minuty później dojechał zastęp JRG Końskie i kierowanie akcją ratowniczą przejął mł. kpt. Krzysztof Kolekta. Minutę po koneckich strażakach dotarł Zespół Ratownictwa Medycznego.
Gdy do wypadku dotarli druhowie strażacy z Gowarczowa zobaczyli, że na poboczu drogi leży mężczyzna. Widać było, że ma obrażenia głowy. Skarżył się na silny ból w klatce piersiowej. Druhowie z Gowarczowa i strażacy JRG udzielali mu pomocy przedmedycznej. Ustabilizowali kołnierzem odcinek szyjny kręgosłupa. Na broczącą krwią głowę założyli opatrunek. Następnie 59-latka ułożyli na desce ortopedycznej.
Zespół Ratownictwa Medycznego zabrał poszkodowanego i przetransportował na Szpitalny Oddział Ratunkowy do Końskich.
Komentarze opinie