
Dmuchana zjeżdżalnia pontonowa, prawdopodobnie największa w Polsce stanie w tym sezonie na plaży w Sielpi. Ponadto pojawią się zjeżdżalnie z igelitu, pola namiotowe i kempingowe. Gmina całą mocą szykuje się do sezonu. Turystów i wczasowiczów nie zabraknie.
Do Sielpi przyjechało kilka grup, "Zielonych szkół". Poza planowany zajęciami edukacyjnymi w ośrodkach, uczniowie i nauczyciele chętnie wyruszają na spacery po wczasowisku. Podziwiają, że wszystko jest czyste, świeże zupełnie inne niż kilka lat temu. Nie ma teraz natłoku turystów, więc nie mamy problemu z pilnowaniem czegokolwiek. Mówią nam, że chętnie zażywają kąpieli. Pływali kajakami, rowerkami. - Jest wspaniale. Wszystko nam się podoba, jedzenie, woda.
Co roku na Sielpi pojawiają się nowe atrakcje. Te zazwyczaj ściągają miłośników odpoczynku nad wodą. Od dziadków do wnuków. W tym roku również gmina podpisała umowę na dzierżawę nabrzeża. Pojawią się nowe zjeżdżalnie. Krzysztof Obratański, burmistrz Końskich informuje, że zjeżdżalnia ma wysokość dwupiętrowego domu. Wykonana jest z tworzywa sztucznego, wypełniona powietrzem. Można zjeżdżać pontonami. Powstaną nowe obiekty od strony drogi wojewódzkiej 728, na wlocie ulicy Spacerowej stanie największy w Polsce system dmuchanych zjeżdżalni, co - miejmy nadzieję - przyciągnie nowych turystów i będzie pewnie dużą atrakcją dla odwiedzających Sielpię.
Z kolei za molem ma na nowej plaży powstać przypominająca skocznię narciarską zjeżdżalnia igielitowa. W ubiegłym roku oddano do użytku toalety publiczne, jednak obecnie choć turyści już się pojawili, to budynki stoją zamknięte. Włodarz wyjaśnia, że zostały wydzierżawione prywatnej firmie, która ma je otworzyć od czerwca.
W ubiegłym roku Sielpia została oddana do użytku po kilkuletniej rewitalizacji i całkowicie zmieniła swoje oblicze. Gmina Końskie na zalewie utworzyła nowe wyspy, wybudowała pomosty łączące brzegi i molo nad wodą. Jest też ścieżka spacerowa o długości około 4 kilometrów którą można obejść zalew dookoła. Nic nie śmierdzi, nic nie truje. Tylko wspaniałe widoki zapierają dech w piersiach. Sezon w Sielpi właściwie zaczął się w tym roku już wczesną wiosną - mówi burmistrz Końskich Krzysztof Obratański. - Niemniej faktycznie wszystko się otworzy dla turystów wraz z rozpoczęciem lata. I mamy dla turystów kilka nowych atrakcji.
W pobliżu łazienek i szaletów ogólnodostępnych stanie automatyczny alkomat. Każdy będzie mógł sprawdzić stan trzeźwości. Jakżesz potrzebny, wręcz niezbędny po nocnych zabawach w lokalach z wyszynkiem. Tuż przed tegorocznym sezonem wypoczynkowym ma otworzyć się całoroczny hotel "Akwamaryn" z restauracją także całoroczną oraz letnim basenem. W miejscu, gdzie kiedyś znajdowała się stacja paliw przy drodze 728, będą czekać na turystów szeregowe apartamenty.
Sporym zainteresowaniem cieszą się wśród turystów domki kempingowe. Tych w Sielpi nie brakuje. Dla lubiących spokój najbardziej atrakcyjne są te w okolicy rzeki. Nowością jest też dopiero co otwarte pole kempingowe i namiotowe po południowej stronie zalewu. Tam niegdyś było pole namiotowe z plątaniną kabli, sznurów, przedłużaczy rozetek - zwanych złodziejkami. Często dochodziło do zwarcia w kabelkach. Teraz wszystko ma swoje miejsce, swoją drogę.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie