Parafia kolegiacka św. Mikołaja i samorządowcy powiatowi zorganizowali kolejną edycją Kaziuków Koneckich. W kolegiacie wystąpili soliści, zespół ze Stąporkowa i Młodzieżowa Orkiestra Dęta z Przysuchy. Był poczęstunek przygotowany przez WTZ. W porównaniu do poprzednich edycji było skromniej.
Pomysł uroczystości Kaziuki Koneckie narodził się podczas diecezjalnej pielgrzymki do Wilna, gdzie tamtejsi Polacy opowiadali o Wileńskich Kaziukach, imprezie poświęconej jednemu z pierwszych świętych naszego państwa Kazimierzowi Jagiellończykowi. W Końskich króla zastąpił bł. ks. Kazimierz Sykulski, patron powiatu koneckiego.
W minioną sobotę Kaziuki Koneckie odbywały się w kolegiacie, choć część punktów programu miały miejsce na placu kościelnym. Stopnie ołtarza głównego w kolegiacie św. Mikołaja stały się sceną dla wokalistów i zespołów. Konferansjer Maciej Kołodziejczyk zapowiadał poszczególne punkty programu. Na początek przed publicznością wystąpił młodzieżowy zespół ze Stąporkowa Efekt w składzie: Zuzanna Nowak, Konrad Zaroślak, Kamil Dybski, Mateusz Grabowski, Kacper Górczyński. Następnie śpiewały solistki Zuzanna Szlenk i Julia Pałgan.
W uroczystościach udział wzięli starości: Bogdan Soboń, Andrzej Marek Lenart, Dorota Duda, członkini Zarządu Powiatu, dyrektorzy koneckich szkół ponadgimnazjalnych, Marcin Zieliński, wiceburmistrz i parafianie. Po kilkuminutowym przemeblowaniu sceny, przed ołtarzem pojawiła się 35-osobowa Młodzieżowa Orkiestra Dęta Vox Cordium z Przysuchy pod batutą Waldemara Cichawy. Znakomicie zagrała kilka utworów typowych dla orkiestr dętych, jak też inne muzyki popularnej. Po koncercie "dęciaków", ksiądz Andrzej Zapart odprawił mszę świętą w intencji patrona ks. Kazimierza Sykulskiego i mieszkańców. Sprawowanej mszy świętej towarzyszył Chór im. bł. Kazimierza Sykulskiego, kierowany przez Marka Samsonowskiego. W salce pokazano film o życiu naszego błogosławionego. A uroczystość Kaziuków Koneckich zakończyła się poczęstunkiem przygotowanym przez Warsztaty Terapii Zajęciowej.
Komentarze opinie