Spaliła się kolacja

Stanowisko kierowania PSP zostało poinformowane, że z okna mieszkania na trzecim piętrze bloku przy ul. Polnej, wydobywa się dym. Do akcji ratowniczej zadysponowano JRG Końskie, OSP KSRG Dziebałtów i OSP Końskie: 19 strażaków i druhów.


Około godziny 17.30 funkcjonariusze służb ratunkowych przybyli na miejsce zdarzenia  i zobaczyli wydobywający się dym z okna kuchni w mieszkaniu na trzecim piętrze. Działania zastępy strażaków ratowników  dotarli do mieszkania na trzecim piętrze. Było zamknięte. Mieszkańcy bloku jak również ratownicy ZRM łomotali w drzwi, wołali, by lokator otworzył. Bezskutecznie. Strażacy ratownicy używając rozpieraka – hooligana, sforsowali drzwi. Ewakuowali przytomnego, 33 –letniego mężczyznę.

Lokator zasnął

Po ewakuacji poszkodowanego na zewnątrz budynku, wsparli go psychiczne, zastosowali tlenoterapię i  przekazali Zespołowi Ratownictwa Medycznego. Lekarz ZSM przebadał go i uznał, że nic mu nie dolega, więc właściciel lokalu i spalonej kolacji  pozostał na miejscu zdarzenia. Strażacy w mieszkaniu zakręcili  dopływ gazu do kuchenki. Stwierdzili, że przyczyną pożaru było pozostawienie potrawy w garnku na kuchence przez mężczyznę, który spał w mieszkaniu – wyjaśnił nam kapitan Mariusz Czapelski, oficer prasowy koneckich strażaków PSP.

MAK