Reklama

W drodze na drogi gminnej komunikacji

29/11/2019 16:00
Wiadomo, że gmina Końskie posiada własną komunikację. Busy, autobusy będą regularnie kursować od lutego 2020 roku. Do tego czasu zostaną zakończone wszelkie prace związane z przygotowaniem samochodów, ustaleniem miejsc przystankowych i rozkładów jazdy.


Przypomnijmy, że po likwidacji Państwowej Komunikacji Samochodowej w Końskich od 2011 roku na drogach zrobiło się pusto. Zniknęły samochody przewozów zbiorowych. Z wielu miejscowości na dobre wyemigrowały autobusy, a nowe busy prywatnych przewoźników już nie dotarły. To trasy mało opłacalne, bo niewielu pasażerów z nich korzysta. W tym przypadku ekonomia dała o sobie znać bardzo mocno. Wręcz szyderczo zakpiła z ludzi.

W podtekście można domniemywać, że przekleństwo wymusi na nich kupienie sobie własnego autka. Niestety na koneckiej wsi nie wszystkich stać na kupienie samochodu, tym bardziej, że wiele osób nigdy prawa jazdy nie uzyska, bo i wiek nie ten.

Misyjna komunikacja

Toteż gminni samorządowcy uznali, że ludziom jednak należy się komunikacja zbiorowa, która odwiedzi nawet te zakątki gminy, z których ostatni autobus wyjechał osiem lat temu. Krzysztof Obratański, burmistrz Końskich informuje, że naszej idei przyświecała myśl, żeby trasy opłacalne połączyć z tymi mniej rentownymi. Część z 40 sołectw gminy Końskie ma doskonałe połączenie z miastem. A tym samym ułatwiony dostęp do różnych urzędów, sklepów, itd.

Są jednak i takie wsie, które nadal zostają na marginesie komunikacji zbiorowej. Nastaje czas na misyjny wymiar komunikacji publicznej, nastawionej nie tylko i za wszelką cenę na zysk. Dlatego budujemy transport publiczny, który zapobiegnie wykluczeniom komunikacyjnym. Pierwsze siedem busów w koneckich barwach na ulicach regularnie pojawią się w grudniu 2019 roku. A od lutego 2020 komunikacja ruszy pełną para. Dodam, że oprócz 25-osobowych busów jakie będą stanowiły podstawę komunikacji miejskiej kupimy dwa autobusy o pojemności 50 osób. Trzeba będzie uzgodnić rozkład jazdy, uzupełnić luki jakie są teraz w kursowaniu innych przewoźników.

Przystanki

Już wiadomo, że potrzeba będzie więcej przystanków niż jest teraz. Dla przykładu na ulicy Południowej przystanek jest dopiero obok szkoły w Stadnickiej Woli. A ludzie chcą wysiąść w połowie tego odcinka. Na prośbę pasażerów kierowcy zatrzymują busiki, ale to grozi mandatem. Pierwszy przystanek znajduje się w Centrum Przesiadkowym przy ul. Wojska Polskiego. Z obserwacji wynika, że coraz więcej przewoźników prywatnych znakomicie wykorzystuje przestrzeń manewrową centrum. Tu kończą trasę, oczekują na rozpoczęcie nowego kursu. Busy, autobusy podjeżdżają na stanowisko, gdzie oczekują ludzie. Bez regulacji, bez nakazów, wszystko pracuje jak w zegarku. Na miejskim dworcu autobusowym jest szalet. Nikt nie goni w krzaki, by załatwić potrzeby fizjologiczne.

Miejsce dla przelotowych 

Ale nie wszystko działa jak zaplanowano. Otóż wiele autobusów tzw. przelotowych nie odwiedza Centrum Przesiadkowego, choć miejsca to dla nich nie brakuje. Władze miasta zwolniły przewoźników z opłat parkingowych w centrum. Mimo to,przewoźnicy jakoś boczą się na to miejsce. Może z czasem dojdą do wniosku, że to jest doskonałe miejsce nawet dla dłuższego postoju.

MARIAN KLUSEK

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Konecki24.pl




Reklama
Wróć do