Na zalewie w Sielpi podmuch wiatru znosił łódź w nieznane rejony. Jeden z pasażerów zadzwonił na numer 112, a centrala na ratunek wysłała strażaków.
Do Sielpi przybył zastęp strażaków JRG, którym dowodził, st. asp. Tomasz Skowron, a następnie zastęp druhów OSP KSRG Modliszewice, którym kierował dh Krzysztof Szmit. Zastali jednego z uczestników zdarzenia, który wszczął alarm. Oświadczył strażakom, że gdy pływał łódką po jeziorze, zalewie w Sielpi zastała ich burza. Silny wiatr utrudniał im powrót do brzegu.
W strachu zadzwonili na numer alarmowy 112 przedstawiając swoją sytuację. Przed przybyciem strażaków załoga łodzi zdołała dotrzeć do brzegu, nie odnosząc żadnego uszczerbku na zdrowiu. Łódką pływały trzy osoby dorosłe oraz dziesięcioletnia dziewczynka. Strażacy i druhowie z powagą wysłuchali relacji uczestnika zdarzenia.
Komentarze opinie