
Straż graniczna wzięła pod lupę działalność 46-latka z Końskich. W jego audi znaleziono...
Za wschodnią granicą Polski papierosy są dużo tańsze.
Konecczanin postanowił wykorzystać ten fakt, przemycając "fajki". Wyroby tytoniowe bez polskiej akcyzy pochodziły, jak nietrudno się domyśleć, z Ukrainy i Białorusi. Teraz mężczyzna, który chciał dorobić sobie na tanich papierosach ze wschodu, musi liczyć się z wysoką karą grzywny.
Jak podaje SG, 46-latek z Końskich szmuglował 68 tys. sztuk papierosów bez polskich znaków akcyzy, które przewoził swoim audi - o łącznej wartości 51 tysięcy złotych.
- Papierosy z terenów Ukrainy i Białorusi wyroby tytoniowe są nie mniej szkodliwe, ale za to znacznie tańsze. Funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Kielcach oszacowali, że gdyby nielegalny towar trafił na rynek, Skarb Państwa poniósłby straty w wysokości blisko 80 tys. złotych z tytułu uszczupleń celno-skarbowych - informuje Michał Tokarczyk z podkarpackiej straży granicznej.
Mieszkaniec Końskich, który liczył na łatwy zysk, będzie musiał niebawem głęboko sięgnąć do kieszeni. Za szmugiel wschodnich papierosów grozi mu wysoka kara!
MAK
Fot. Straż Graniczna Kielce
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie