Kilka minut po godzinie 11, zaalarmowano stanowisko kierowania PSP w Końskich, że na ul. Polnej przed blokiem mieszkalnym pali się audi A80. Do akcji gaśniczej pojechały dwa zastępy JRG.
Sierżant Marta Przygodzka, oficer prasowy koneckich policjantów powiedziała nam, że około godziny 11, na ulicy Polnej przypuszczalnie od zwarcia w instalacji elektrycznej w komorze silnika zapaliło się audi 80. Samochód spłonął. Nikt nie ucierpiał. Działania osób trzecich nie odnotowano.
Auto gasili pianą
Gdy strażacy JRG dowodzeni przez st. kpt. Michała Krzeszowskiego dotarli na ul. Polną, całkowicie objęty ogniem był samochód osobowy audi 80 stojący na parkingu przed budynkiem wielorodzinnym. Nikt nie został poszkodowany.
Strażacy gasili ogień jednym strumieniem piany gaśniczej. Kolejny strumień skierowali na stojący w sąsiedztwie opel corsa. Po opanowaniu pożaru całe wnętrze pojazdu dokładnie przelali wodą, sprawdzili rozkład temperatur przy pomocy kamery termowizyjnej. Podwyższonych wartości nie stwierdzili – informował st. kpt. Mariusz Czapelski, oficer prasowy KP PSP Końskie.
Spłonął do cna
Obok palącego się pojazdu samochodu był słup energetyczny, z biegnącym na dół kablem w otulinie z tworzywa. Temperatura od ognia nadtopiła izolację na przewodach niskiego napięcia. W wyniku oddziaływania temperatury zdeformowały się plastikowe elementy nadwozia w oplu.
Właściciel audi powiedział strażakom, że chwilę przed pożarem auta wymieniał bezpieczniki i próbował uruchomić silnik. W trakcie uruchomienia silnika zauważył wydobywający się dym spod maski. Zatem jako przypuszczalną przyczynę zdarzenia przyjęto zwarcie w instalacji elektrycznej samochodu. Natomiast opel corsa ma zniszczony zderzak tylny, lampa tylna prawa, plastikowe elementy karoserii z prawej strony pojazdu.
Komentarze opinie