Reklama

Bali się o życie sąsiadki, zaalarmowali służby

28/03/2019 20:30
Otwierali drzwi mieszkania z uwagi na stan zagrożenia zdrowia i życia kobiety, która w tym lokalu mieszkała. Po otworzeniu stwierdzili, że nikogo w domu nie było.


Po godzinie 20,20  strażaków JRG wezwano  na ul.Górną w Końskich. Strażacy  zastali zamknięte mieszkanie na pierwszym piętrze w bloku wielorodzinnego. Policjanci, którzy byli na miejscu przekazali  funkcjonariuszom  informację, że w mieszkaniu może znajdować się kobieta, z którą nie ma kontaktu. Mimo prób nawoływania i uderzania w drzwi nikt nie otwierał. Z uwagi na potencjalny stan zagrożenia życia, strażacy przystąpili  i błyskawicznie sforsowali drzwi wejściowe.

Gdy tylko strażacy JRG dowodzeni przez asp. sztab. Krzysztofa Kolektę drzwi wejściowe otworzyli policjanci weszli do środka. Nie zastali nikogo.  Niemniej strażacy działając profilaktycznie,  miernikiem wielogazowym sprawdzili mieszkanie na obecność ewentualnych zagrożeń. Nie stwierdzono żadnych gazów niebezpiecznych i działania  zakończyli – relacjonuje nam st.kpt.Mariusz Czapelski, oficer prasowy koneckich strażaków.

MAK


 
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Konecki24.pl




Reklama
Wróć do