Otwierali drzwi mieszkania z uwagi na stan zagrożenia zdrowia i życia kobiety, która w tym lokalu mieszkała. Po otworzeniu stwierdzili, że nikogo w domu nie było.
Po godzinie 20,20 strażaków JRG wezwano na ul.Górną w Końskich. Strażacy zastali zamknięte mieszkanie na pierwszym piętrze w bloku wielorodzinnego. Policjanci, którzy byli na miejscu przekazali funkcjonariuszom informację, że w mieszkaniu może znajdować się kobieta, z którą nie ma kontaktu. Mimo prób nawoływania i uderzania w drzwi nikt nie otwierał. Z uwagi na potencjalny stan zagrożenia życia, strażacy przystąpili i błyskawicznie sforsowali drzwi wejściowe.
Gdy tylko strażacy JRG dowodzeni przez asp. sztab. Krzysztofa Kolektę drzwi wejściowe otworzyli policjanci weszli do środka. Nie zastali nikogo. Niemniej strażacy działając profilaktycznie, miernikiem wielogazowym sprawdzili mieszkanie na obecność ewentualnych zagrożeń. Nie stwierdzono żadnych gazów niebezpiecznych i działania zakończyli – relacjonuje nam st.kpt.Mariusz Czapelski, oficer prasowy koneckich strażaków.
Komentarze opinie