Na skrzyżowaniu ulicy Zachodniej i Gimnazjalnej opel prawdopodobnie wymusił pierwszeństwo przejazdu na bmw. Auta zderzyły się. Dwie osoby poszkodowane z bmw odwieziono na SOR, na badania lekarskie. Kierowca opla nie ucierpiał. Wszyscy byli trzeźwi.
Jak nam powiedziała sierż. Marta Przygodzka, oficer prasowy koneckich policjantów 11 lipca br., około godziny 8.35 ulicą Zachodnią w Końskich jechał opel corsa, kierowany przez 62-latka. Gdy opel dotarł do skrzyżowania rozpoczął skręcać w prawo, w ulicę Gimnazjalną. Nie zastosował się do znaku STOP, wjechał na skrzyżowanie i znalazł się przed bmw, który prowadził 22-latek. BMW uderzyło w opla, który wpadł na płot, w którym wypadły przęsła i złamała się tuja.
Kierowca opla 62-letni mężczyzna oraz 22-letni kierowca i 25-letnia pasażerka bmw o własnych siłach opuścili pojazdy. Ale ludzie, którzy jechali bmw zaczęli się uskarżać, że bolą ich głowy. Zespół Ratownictwa Medycznego zawiózł ich na Szpitalny Oddział Ratunkowy do Końskich. Natomiast 62-letni kierowca opla nie skarżył się na żadne dolegliwości. Policjanci z "drogówki" KPP Końskie prowadzą postępowanie w tej sprawie. Dodać należy, że wszyscy uczestnicy tego zdarzenia byli trzeźwi.
Czy zmieniono nazwy ulic? Nie wiedziałem, że Zamkowa krzyżuje się z Gimnazjalną.