Czujnik alarmował o tlenku węgla w mieszkaniu

Pół godziny przed północą wezwano strażaków ratowników JRG do mieszkania, przy ulicy Brzozowej w Końskich, gdzie włączył się czujnik tlenku węgla. Po sprawdzeniu specjalistycznymi urządzeniami strażacy ustalili, że prawdopodobnie w kanale wentylacyjnym spaliny cofnęły się do mieszkania.

Strażacy przeprowadzili rozpoznanie sytuacji. Stwierdzili, że w mieszkaniu na pierwszym piętrze włączył się czujnik tlenku węgla. Alarmował w momencie, gdy  domownicy korzystali z kuchenki gazowej. Gdy lokatorzy usłyszeli alarm czujnika przewietrzyli pomieszczenia i wyszli z mieszkania, co należy poczytywać za prawidłowe ich zachowanie  w takiej sytuacji. Oświadczyli strażakom, że czują się dobrze  i nie wymagają pomocy medycznej. 

Sprawdzanie pomieszczeń

Strażacy swoimi czujnikami gazu sprawdzili mieszkanie i klatkę schodową. Jak  powiedział nam st.kpt.Robert Pałosz z KP PSP w Końskich, pomiary wykazały obecność tlenku węgla w mieszkaniu na poziomie 5 ppm. Poziom tlenu 20,9%. Mieszkanie kolejny raz  przewietrzyli i pomierzyli atmosferę przy włączonym piecyku gazowym w łazience, i kuchence gazowej w kuchni.  To badanie wykluczyło obecność tlenku węgla.

Ratownicy sprawdzili mieszkania, które  podłączone były do tego samego pionu wentylacyjnego. W żadnym z badanych mieszkań nie wykryto tlenku węgla.

Cofnęły się spaliny

Prawdopodobną  przyczyną włączenia się  czujki tlenku węgla w mieszkaniu było cofnięcie spalin z kanału spalinowego jakie jest  w kuchni.  Lecz właścicielce mieszkania zalecili by  nie korzystała z kuchenki gazowej do czasu sprawdzenia przez osobę uprawnioną drożności kanałów wentylacyjnych i spalinowych.

 

MAK