
Według projektów w 2023 roku po przebudowie siedziby Ochotniczej Straży Pożarnej KSRG w Niekłaniu Małym powstanie remiza i wiejski przybytek kultury, a nadto miejsce do aktywności sportowej mieszkańców. Miejscowi strażacy nie chcą tych zmian. Będą debatować.
Samorząd Stąporkowa planuje w Niekłaniu wybudować nową strażnicę w miejscu istniejącej przy ul. Hubala, stojącej nad brzegiem rzeki Czarnej w Niekłaniu Małym, na rozstajach dróg do Stąporkowa, Furmanowa, Kałuży, Wólki Plebańskiej i kilku innych wsi.
Po odzyskaniu niepodległości w 1918 roku, powstawały nowe jednostki pożarników. Wówczas to Niekłańskiej Straży podlegały jednostki - Odrowąż, Gosań, Błotnica, Stąporków, Czarna i Kozia Wola. To właśnie one z Niekłaniem stanowiły niemal jeden organizm strażacki w okresie 20.lecia XX wieku.
Po odzyskaniu niepodległości w 1918 roku mieszkańcy tej światłej wsi i okolicy zorganizowali dostępną dla wszystkich, publiczną (Kasę Chorych) opiekę medyczną, aptekę, ochronkę dla dzieci, Spółdzielnię Spożywców z młynem, masarnią, piekarnią, restauracją, siedmioklasową szkołę powszechną, Pocztę Polską i zakłady metalowe w pobliskim Furmanowie, Stąporkowie, Zakłady Ostrowieckie w Nieborowie, tartak - beczkarnię w Wołowie i inne pomniejsze. Brakowało jedynie straży pożarnej. Ludzie doświadczeni działaniami I Wojny Światowej doskonale wiedzieli jakie nieszczęścia przynosi ogień.
Marian Adamczyk, znakomity historyk i nauczyciel SP w Czermnie wędrując po różnych archiwaliach znalazł w "Życiu strażackim" (nr 8) z 1931 roku opis Niekłańskiej Straży, w którym czytamy: "Straż pożarna w Niekłaniu rozwija się pomyślnie pod względem organizacyjnym jak i wyszkoleniowym. Działalnością swoja promieniuje na okoliczne straże i posłużyła jako jądro wyższej organizacji strażackiej. Posiada trzy własne oddziały samodzielne licząc 97 członków ćwiczących. Naczelnik tejże druh Dąbrowski został zamianowany na naczelnika rejonu II, do którego przydzielono straże: Odrowąż, Gosań, Błotnica, Stąporków, Czarna i Kozia Wola. Straż Niekłańska dba o odpowiedni sprzęt pożarniczy. Systematycznie przeprowadza zajęcia praktyczne i wykłady z zakresu taktyki i ćwiczeń. W roku 1930 oddziały odbyły 107 zbiórek...Rada Sztabowa odbyła 44 posiedzeń. Straż interesuje się sprawami Przysposobienia Wojskowego i Wychowania Fizycznego oraz obrona przeciwgazową. - I komentarz piszącego wówczas wspomniany materiał prasowy: "znając zapał członków straży do pracy, energiczną i sprężystą działalność dowództwa, ta młoda straż rokuje na przyszłość wybitną role akcji przeciwpożarowej na terenie Okręgu Koneckiego..."
W 1936 roku otrzymali sikawkę ręczną, wóz do przewozu ludzi i sprzętu oraz 5 beczek o pojemności 400 litrów każda. II wojna przerwała rozwój Niekłańskiej Straży Pożarnej - jak to mają wyhaftowane na swoim pierwszym, zabytkowym sztandarze. Po zakończeniu II wojny, do domów rodzinnych, do Niekłania zaczęli wracać dawni strażacy wywiezieni na roboty do Rzeszy, obozów pracy, obozów koncentracyjnych, i zwykłej wojennej tułaczki. Od razu przystąpili do reaktywowania działalności Ochotniczej Straży Pożarnej, stowarzyszenia wyższej użyteczności publicznej. Nadal do gaszenie pożarów jeździli beczkowozami zaprzęgniętymi w konie. Dopiero w 1950 roku otrzymali motopompę. W 1957 roku kupili skrzyniową ciężarówkę, pomalowali na czerwono i tym sposobem dorobili się pierwszego wozu bojowego, który służył do 1965 roku. W międzyczasie rozpoczęli budowę murowanej strażnicy OSP.
Wybudowania a latach 60.XX wieku strażnica mogła pomieścić dwa samochody. W ścianie od ulicy Hubala zrobiono dwie bramy wjazdowe, które – unowocześnione – nadal służą. Później do ściany północnej dobudowano pomieszczenie. Tu odbywały się zbiórki. Obok było zaplecze socjalne z kuchnią. Ileż to wesel odbyło się w tej remie pewnie trudno byłoby zliczyć. Samochody wyprowadzano na zewnątrz. Po bokach ustawiano stoły, na zapleczu kucharki przygotowywały potrawy weselne.
Należy dodać, że OSP Niekłań została wpisana do Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego w 2016 roku. Teraz zrzesza 35 druhów strażaków, którzy posiadają uprawnienia do udziału w akcjach nie tylko pożarniczych. Druhowie dysponują wozem ratowniczo-gaśniczym MAN i busem mercedesem adoptowanym, przygotowanym do ratownictwa technicznego. W 2022 roku Ochotnicza Straż Pożarna KSRG Niekłań gasiła 30 pożarów, uczestniczyła w likwidowaniu 48 miejscowych zagrożeń. Pod hasłem – miejscowe zagrożenia – kryją się działania ratujące ludziom życie, gdzie druhowie strażacy zastępują Zespoły Ratownictwa Medycznego. Ponadto akcje zdejmowania kotów z drzew, ratowaniu różnych zwierząt uwięzionych w pułapkach, poszukiwania zaginionych ludzi. Te działania prowadzą z policjantami i innymi jednostkami PSP i OSP. Natomiast w 2021 roku, druhowie gasili 22 pożary i brali udział w 51 miejscowych zagrożeniach.
Samorząd Stąporkowa planuje wybudowanie w Niekłaniu nowej strażnicy. Byłby to budynek służący strażakom i miejscowej społeczności. W nowym obiekcie swoje miejsce znajdą druhowie strażacy, a nadto będzie tam salka fitness, świetlica, a także siłownia wewnętrzna i zewnętrzna. W planach przebudowy jest miejsce dla dzieci, bowiem powstanie bawialnia dla maluchów, co będzie nowością w stąporkowskiej gminie. Właśnie z bezpłatnej bawialni będą mogły korzystać dzieci z terenu całej gminy, a także turyści zwiedzający przepiękne okolice Niekłania. Uzupełnieniem tego przybytku kultury będzie sala z ekspozycją pamiątek po partyzantach z Armii Krajowej, działających w Niekłaniu i okolicy, także po druhach strażakach Niekłańskiej Ochotniczej Straży Pożarnej. W przeszłości strażacy bronili Ojczyzny, a w czasach pokoju wiele dobrego dla wsi uczynili.
Strażacy z Niekłania nie chcą nowego obiektu, wystarczy im ten, do którego przywykli. Swoje zdanie wyłuszczyli w piśmie do samorządowców. Natomiast samorząd Stąporkowa posiada plany zburzenia remizy i wybudowania nowej. W tym samym miejscu, lecz o wiele większej powierzchni użytkowej z pomieszczeniami do nowych zadań. Druhowie nie komentują założeń i planów Urzędu Miasta w Stąporkowie o budowie nowej strażnicy. Planują zorganizować zebranie członków OSP Niekłań. Problem przedyskutować i werdykt ogłosić. Czekamy.
MARIAN KLUSEK
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie