Reklama

Droga wojewódzka w wielkiej przebudowie. Co powstanie?

28/08/2019 14:41
Od Radoszyc w kierunku Łopuszna przebudowywana jest droga wojewódzka W728. Na realizowanie tej inwestycji mieszkańcy czekali co najmniej 30 lat.


W Radoszycach  budowane jest rondo, skąd można będzie dojechać i odjechać w kierunku centrum Radoszyc i dalej Grodziska,  odjechać do Kozowa i dalej Smykowa.  Ponadto w głównym kierunku, w którym prowadzi droga wojewódzka W728, do Łopuszna.  Od wspomnianego ronda w Radoszycach przebudowywana i modernizowana jest droga W728, wiodąca przez Radoskę, Kapałów, Mularzów, Jóźwików i dalej do cmentarza w Jóźwikowie, gdzie kończy się teren powiatu koneckiego. Droga będzie  modernizowana dalej do Łopuszna, ale to już jest sprawa władz powiatu kieleckiego.

 

Od podstaw

Właściwie droga W728 jest gruntownie przebudowywana. Ekipy realizujące ten projekt  robią wykopy i od podstaw układają podbudowę, by w finale zamknąć nawierzchnią asfaltową, co już w niektórych miejscach wykonały.

Obok jezdni powstaną chodniki i ścieżki rowerowe, a w niektórych odcinkach drogi, jak choćby między miejscowościami jedynie ścieżki rowerowe. Zmiany  uzgadnialiśmy z mieszkańcami, którzy mają swoje posesje przy drodze.

Na każdą prowadzą wjazdy, co zawarto w projekcie i ustalono podczas dyskusji z właścicielami posesji – opowiada nam Michał Pękala, burmistrz Radoszyc. – Zakończenie przebudowy drogi planowane jest na  2020 rok. Wtedy powstaną ścieżki, zabłyśnie energooszczędne oświetlenie (ledowe). Firma Strabak ma się z zadaniem uporać  w terminie.

 

Pół drogi rozkopane

Tuż za rondem w Radoszycach w pobliżu cmentarza powstanie duży parking dla samochodów. Jadąc  w stronę Łopuszna co pewien czas napotykamy  zwężenie jezdni,   bowiem druga część jest rozkopana. Tam trwa odnawianie podbudowy.

Nowy jest most  w drodze na odcinku między Radoską, a Kapałowem. Niewielki poprzedni mostek na drodze zastąpiono  potężną przeprawą, która udźwignie wysokotonażowe ciężarówki, jakich codziennie setki tędy się przewala.

Przejazdem na zwężonych odcinkach sterują światła. Trzeba dość długo czekać, nim zielone światło zezwoli na jazdę  po  jednym pasie starej drogi. Mieszkańcy z Radoski, Kapałowa, Mularzowa i Jóźwikow do tych trudności przywykli, bo mają nadzieję, że po zakończeniu inwestycji będą wreszcie z nowej drogi należycie korzystali.

MARIAN KLUSEK

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Konecki24.pl




Reklama
Wróć do