
Ochotnicza Straż Pożarna KSRG w Czermnie wzbogaciła się o kolejny, trzeci już samochód ratowniczo-gaśniczy. Ciężki MAN ze zbiornikiem 5 tysięcy litrów. Od teraz OSP KSRG Czermno dysponuje średnimi mercedesem, renaultem i MAN-em.
Jak nam mówił Henryk Konieczny, wójt Fałkowa, samochód kosztował 1,3 miliona złotych, z czego 950 tysięcy zł pochodziło z dotacji.
MAN ma napęd na dwie osie. Posłuży do gaszenia dużych pożarów. Będzie również służył do dowożenia wody do basenów, jakie stawiane są przy dużych pożarach do tankowania wozów gaśniczych.
Do remizy w Czermnie, nowy samochód przyjechał o zmierzchu 30 października 2024 r. Uroczyście, z płonącymi pochodniami eskortowali go druhowie z Fałkowa, Młotkowic, Rudy Malenieckiej, Kołońca i innych jednostek okolicznych miejscowości. Przed remizą pięknym szpalerem przywitali członkowie jednostki oraz stworzonej przy niej Młodzieżowej Drużyny Pożarniczej. Obecni byli też przedstawiciele władzy: wójt gminy Henryk Konieczny, jego zastępca Krzysztof Bajor, skarbnik i radna powiatowa Anna Wajnberger.
Wójt Henryk Konieczny symbolicznie ochrzcił auto butelką szampana. Imię zostanie nadane ne mu później. Jest tylko ważny problem do rozwiązania. Strażnica w Czermnie nie zmieści już kolejnego samochodu. Jak mówił nam wójt, na czas rozbudowy będzie parkował w jednym z pomieszczeń, jakim dysponuje Urząd Gminy w Fałkowie.
Fot. Gmina Fałków
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie