
Mieszkańcy Pomorzan na swój sposób próbują zadbać o bezpieczeństwo pieszych. Droga wojewódzka 746 przebiega przez Pomorzany i nawet na centymetrze pobocza nie ma chodnika. Wywiesili banery, które ostrzegają kierowców i proszą o zrozumienie.
Najpierw były prośby, bałagania słane do władz wojewódzkich, żeby w ciągu drogi DW746 zbudować chodnik dla pieszych.
Miejscami droga posiada pobocza trawiaste, gdzie indziej zagłębienia, które trudno nazwać rowami. Podczas spotkania przed remizą OSP przy drodze wojewódzkiej, mieszkańcy wylewali swoje żale. Obawiali się o przyszłość, bowiem droga staje się coraz bardziej ruchliwa. Chodników nie ma, zatem nawet nie ma dokąd uciekać przed nadjeżdżającym kolosem, wysokotonażowym autem a nawet przed samochodami osobowymi.
W październiku 2024 r. na miejscu spotkania mieszkańców, władze wojewódzkie deklarowały, że pieniądze na te inwestycje się znajdą. Później Zarząd Dróg Wojewódzkich w obszernej odpowiedzi na nasze pytania wskazywał między innymi na wysoki koszt takiej inwestycji wynikający z konieczności wykupu gruntów, a jego przedstawiciele wspominali również o braku osiągnięcia stosownego porozumienia w sprawie z gminą Końskie. Jednak kilka tygodni temu do gminy Końskie wpłynęło pismo przeczące tamtym zapewnieniom członka zarządu województwa Andrzeja Prusia, który zapewniał o rozwiązaniu problemu po myśli mieszkańców.
Mieszkańcy Pomorzan postanowili więc sprawę bezpieczeństwa wziąć w swoje ręce... i w wiosce wywiesili specjalne banery. Na szerokiej płachcie namalowano obrazek i napis - "Zwolnij. Brak chodnika. Zachęcamy władzę do zainwestowania w bezpieczeństwo mieszkańców". W trzech miejscach ruchliwej DW746 rozstawiono, rozwieszono trzy takiej samej treści "obrazy", w miejscach których kierowcy nie są w stanie nie zauważyć. Znakomitej jakości banery ufundowane przez Firmę Bannerprint z Końskich rzucają się w oczy z dużej odległości.
To nie jest agitacja wyborcza, ale ma pierwszorzędne zastosowanie w obronie ludzi, mieszkańców Pomorzan. Ludziom coraz bardziej brakuje cierpliwości, bo problem chodników przy drodze DW746 jest przez województwo lekceważony. Na wspomnianym spotkaniu byli reporterzy TVP 3 Kielce, Radio Kielce, Tygodnika Koneckiego i innych lokalnych mediów. Wszyscy powtórzyli zapewnienia władz, że zaraz, chwile, no za kilka tygodni problem zostanie rozwiązany. I co? Ano nic ani wielkiego, ani małego się nie stało. Mieszkańcy ubolewają, że ich pisma kierowane do województwa pozostają zbyte milczeniem.
Na razie razie na kierowców prowadzących wielkotonażowe ciężarówki, tudzież wszelkie inny pojazdy silnikowe oddziałują zawieszone banery. Jak długo, tego nikt nie wie. I co będzie po kolejnych obiecankach redagowanych przez wojewódzkich urzędników. Końca nie widać. A przecie tu należy zbudować chodniki po obu stronach drogi DW746.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie