Jeszcze w tym roku może zostać ogłoszony przetarg na budowę drugiego etapu obwodnicy Końskich. Byłaby to pełnia szczęścia dla koneckiej gminy. Bowiem przerwa w realizacji tego zadania powstała w wyniku pandemii koronawirusa.
Jak niedawno informowaliśmy, północna obwodnica Końskich połączy Kornicę z drogą krajową DK42 przecinając trasę wojewódzką W749 między Rogowem, a Młynkiem Nieświńskim. Ma wyprowadzić ciężki ruch z miasta i umożliwić rozwój strefy przemysłowej. Inwestycja została podzielona na dwa odcinki, dwa zadania.
12 listopada 2025 r. podpisano umowę na budowę pierwszego odcinka koneckiej obwodnicy tzw. północnej. Firma, która przetarg wybrała przygotowuje się do budowy. Na początek zajmuje się karczowaniem drzew, krzaków jakie na tym terenie rosną.
Andrzej Pruś, członek zarządu województwa świętokrzyskiego zapowiada przetarg na kontynuację obwodnicy Końskich. - Nie chcę obiecywać, ale mam nadzieję, że to się uda, i jeszcze w tym roku ogłosimy przetarg na realizację drugiego etapu. Jeśli przetarg rozstrzygniemy szybciej niż pierwszy etap, to na początku pierwszego kwartału, a najpóźniej w drugim kwartale przyszłego roku, będziemy podpisywać umowę na drugi etap obwodnicy - zapowiada Andrzej Pruś.
Krzysztof Obratański, burmistrz Końskich podkreśla, że obwodnica jest kluczowa dla rozwoju miasta. Obwodnica w jej dzisiejszym kształcie, na DW728 jest skomunikowana z terenami przemysłowymi i brakuje tam szerszej trasy. Wyprowadzenie ruchu na Przysuchę i Skarżysko-Kamienną to impuls rozwojowy dla terenów przemysłowych i działających tam firm. Dokumentacja na budowę obwodnicy jest gotowa już od siedmiu lat, a opóźnienie w realizacji inwestycji związane jest z wybuchem pandemii koronawirusa.
Fot. Urząd Marzałkowski
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.