
Kilka minut przed godz. 1 po północy, 12 lutego br., w kominie domu mieszkalnego zapaliły się sadze. Do akcji ratowniczo gaśniczej pojechała OSP KSRG Kozów, OSP Królewiec i JRG Końskie.
Po przybyciu na miejsce zdarzenia zastępu OSP KSRG Kozów, którym kierował dh Paweł Tomaszewski, druhowie stwierdzili pożar sadzy w przewodzie kominowym w domu jednorodzinnym.
Mieszkańcy przed przybyciem strażaków opuścili budynek nie odnosząc żadnych obrażeń. Oświadczyli, że nie potrzebują pomocy medycznej. Od właściciela obiektu uzyskali informację, że w budynku nie jest prowadzona kwarantanna osób z podejrzeniem zakażenia koronawirusem ani żaden z mieszkańców nie jest chory na COVID-19.
Druhowie strażacy wygasili piec centralnego ogrzewania. Po przybyciu zastępów z JRG Końskie z dowodzącym kpt. Łukaszem Zawadzkim strażacy przeprowadzili rozpoznanie szczegółowe. Ustalili, że wskutek wysokiej temperatury doszło do pęknięcia i rozszczelnienia przewodu dymowego, co spowodowało zadymienie wewnątrz budynku. Podali jeden prąd proszku gaśniczego z gaśnicy w wyczystkę znajdującą się przy piecu. Następnie ratownicy zabezpieczeni w szelki bezpieczeństwa i sprzęt ochrony dróg oddechowych przeczyścili przewód kominowy korzystając z wyciora kominowego. Pozostałości sadzy zostały wybrane z wyczystki znajdującej się w kotłowni.
Przewód kominowy był ciągle monitorowany przy pomocy kamery termowizyjnej - temperatura filara na całej jego wysokości wahała się w granicach od 35 do 90° C, z upływem czasu spadła do temperatury otoczenia. Kotłownia wraz z budynkiem zostały przewietrzone. Wszystkie pomieszczenia budynku strażacy sprawdzili detektorem wielogazowym. Nie wykazał żadnych stężeń szkodliwych gazów.
Miejsce zdarzenia przekazali właścicielowi budynku o godz. 2.40 z zaleceniami nie używania pieca centralnego ogrzewania do czasu sprawdzenia oraz naprawy przewodu kominowego przez wykwalifikowanego specjalistę.
- Zalecili także dozorowanie budynku przez 24 godziny. Poinformowano mieszkańców o zagrożeniach związanych z tlenkiem węgla oraz możliwością zakupu i instalacji czujki CO. Dodatkowo poinformowano o konieczności systematycznego czyszczenia przewodu kominowego. Po 2 i pół godzinach działań strażacy JRG oraz druhowie OSP KSRG Kozów i OSP Królewiec akcję zakończyli - zrelacjonował nam st. kpt. Mariusz Czapelski, oficer KP PSP Końskie.
MARIAN KLUSEK
Zdjęcie ilustracyjne
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie