Kilkanaście minut po godzinie 7 zastęp JRG dowodzony przez kpt. Damiana Smolarczyka jechał alarmowo na ul. 1 Maja w Końskich. Pod wskazany adres dotarli policjanci i Zespół Ratownictwa Medycznego.
W jednym z mieszkań bloku wielorodzinnego trwała awantura. Mężczyzna groził matce, z którą mieszkał, że odkręci gaz i spowoduje wybuch. W mieszkaniu błyskawicznie pojawili się policjanci i zajmowali mężczyzną. Syn odstąpił od realizowania gróźb pod adresem matki. Policjanci przygotowują i prowadzą postępowanie. W tym momencie matka mężczyzny wyszła na klatkę schodową, gdzie zastali ją strażacy.
Strażacy sprawdzili mieszkanie przy pomocy miernika wielogazowego. Nie stwierdzili podwyższonych wartości w monitorowanej strefie. Dokładnie obejrzeli piecyk gazowy typu Junkers. Nie stwierdzili uszkodzeń. Miejsce zdarzenia przekazali do zabezpieczenia właścicielce obiektu. Na tym działania zakończyli.
Komentarze opinie