Jak już informowaliśmy, w dniach 22-26 października br. w Balneário Camboriú, nazywanym brazylijskim Dubajem, odbyły się Mistrzostwa Świata Global Powerlifting Committee w trójboju siłowym.
Edward Herkules Rożnowski to legendarny siłacz, założyciel MUKS Herkules w Modliszewicach, gdzie mieszka będąc w Polsce. Jako trener wychował dotychczas sześciu medalistów mistrzów świata i ośmiu medalistów mistrzostw Europy. Mistrzów Polski nie sposób zliczyć.
Poleciał do Brazylii w celu obrony tytułu mistrzowskiego wywalczonego rok temu w słowackiej Trnavie w kategorii Open. Nasz legendarny siłacz zdawał sobie sprawę, że nie będzie faworytem zawodów. Miał bowiem rywali, jak zwykle zresztą, młodszych od niego średnio o 40 lat. Poza tym zdrowie już nie te, a seria operacji nie pozostała bez echa. Nie był w pełni sprawny fizycznie, ale jak to on - zaryzykował!
- Mam fantastyczną wiadomość. Udało mi się obronić tytuł mistrza świata w kategorii Open! Stało się to w niesamowitych okolicznościach. Na pomoście byłem drugi, gdyż więcej osiągnął mój rywal, mistrz Argentyny. Ale wtedy ogłoszono kontrolę dopingową, na której Argentyńczyk się nie pojawił i zniknął jak kamfora. Zatem zgodnie z regulaminem został zdyskwalifikowany, a ja o tytule mistrzowskim dowiedziałem się przy wyczytaniu medalistów na podium! - poinformował nas wyraźnie wzruszony mistrz świata Edward Rożnowski.
A w zasadzie podwójny mistrz świata, gdyż złoto wywalczył także w kategorii do 90 kg.
Gratulujemy! Więcej niebawem.
Fot. archiwum organizatora
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie