
Coraz więcej ludzi korzysta z handlowych transakcji prowadzonych przez Internet. I policja odnotowuje coraz więcej oszukanych. Trudno złapać owych przestępców, chociaż coraz więcej ich wpada.
Za pośrednictwem jednego z portali ogłoszeniowych 41-latek kupił kolorofon.
Właściwie to urządzenie zamówił i zapłacił 170 złotych. Minęło dość dużo czasu, by sprzedający transakcję sfinalizował. Niestety, kontakt z oferentem się urwał.
W Końskich 25-latek za pośrednictwem jednego z portali aukcyjnych zakupił telefon komórkowy. I jak zawsze należało po zamówieniu zapłacić za sprzęt. Tak też uczynił, przelał na podane konto 3.000 złotych. I od początku maja 2021 r. oczekuje na przesyłkę. A nadto nie potrafi się skontaktować ze sprzedawcą, bo jego telefon nie odpowiada.
Prawdopodobnie w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, sprzedający koła samochodowe doprowadził 24-latka do niekorzystnego rozporządzenia pieniędzmi w wysokości 2.400 zł. W okresie od 13 do 21 maja br., za pośrednictwem portalu, pokrzywdzony przelał na wskazany numer rachunku bankowego w zamian za 4 koła samochodowych wraz z oponami. No i transakcja się zakończyła, gdy pieniądze dotarły do fałszywego sprzedawcy. Nie ma kół, nie ma pieniędzy.
Natomiast 22-latka korzystając z jednego z portali ogłoszeniowych zakupiła wózek dziecięcy za kwotę 145 złotych. Kobieta wpłaciła pieniądze na konto sprzedającego, jednakże do dnia dzisiejszego nie otrzymała przedmiotu.
MAK
Fot. pixabay
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie