Reklama

Konecka procesja Bożego Ciała

Procesja Bożego Ciała w Końskich, bardzo liczna jak na ostatnie lata, przeszła z kolegiaty św. Mikołaja do czterech ołtarzy. Pierwszy z ołtarzy zbudowali druhowie strażacy z koneckiej OSP.

  W tym roku procesja Bożego Ciała szła nieco innym szlakiem niż dotychczasowe. Pierwszy ołtarz, ustawiono na ul. Piłsudskiego.

W strażackim anturażu

Ludzie podziwiali to niecodzienne dzieło, jakie druhowie koneckiej jednostki OSP zbudowali na drodze, gdzie w najświętszym sakramencie ulicami Końskich podróżował Chrystus. Druhowie ustalili swój samochód ratowniczo-gaśnicy jelcz, który w jednostce dożywa swoich dni. Do samochodu przymocowali dwa sztandary, jeden z 1910 roku, a drugi współczesny, jaki otrzymali w setną rocznicę utworzenia jednostki. Na środku na białym tle postawili podwyższenie na monstrancję. Nad nią przymocowali olbrzymi obraz z wizerunkiem świętego Floriana. Obok stały halabardy, hełmy, kaski, prądownice tudzież inne akcesoria strażackie. Była nawet torba z medykamentami do udzielania pierwszej pomocy przedlekarskiej. Ale ważnym elementem był krzyż złożony z drabin przystawnych. Owinęli je białymi wężami gaśniczymi, które stworzyły wężyk generalski. Otworzyli schowki samochodu, by wszyscy widzieli, czym koneccy druhowie dysponują i co prezentują. Nim procesja dotarła w to miejsce, wielu konecczan zatrzymywało się przed tym unikatowym ołtarzem, pozowało do fotografii.

 Z zabytkową monstrancją

Procesja wyruszyła z kolegiaty. Pod baldachimem ks. Jacek Wieczorek wspomagany przez druhów strażaków z OSP Końskie i OSP Kornica, najstarszych jednostek koneckiej gminy, niósł Najświętszy Sakrament, w zabytkowej monstrancji ufundowanej w 1707 roku przez matkę Jana Małachowskiego, Wielkiego Kanclerza Koronnego, właściciela Końskich. Za krzyżem niesiono kościelne sztandary, feretrony, różańce. Dziewczynki w białych sukienkach sypały kwiatami.

Na ołtarzu polowym

 Za Najświętszym Sakramentem powoli podążał kilkutysięczny tłum konecczan. Pogoda dopisała. Procesja odwiedzała, poza strażackim jeszcze ołtarz na skrzyżowaniu ul. Hubala i Polnej, kolejny stojący przy Pomniku Chrystusa z gorejącym sercem, by dotrzeć na plac kolegiacki pod ołtarz polowy. Uczestnicy procesji, rozważali słowa czytanych ewangelii. A tym samym czcili piękne święto, które w Polsce obchodzone jest od XIII wieku. Sprawowaniu modlitwy towarzyszył śpiewem chór kolegiacki im. bł. Kazimierza Sykulskiego kierowany przez Marka Samsonowskiego. Dodać należy, że swobodny przemarsz procesji umożliwili policjanci koneccy i Straż Miejska.

MARIAN KLUSEK

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Konecki24.pl




Reklama
Wróć do