Reklama

Konieczna była pomoc, musieli uspokoić agresywnego mężczyznę

17/05/2019 12:10
Działania służb ratunkowych działały w przyspieszonym tempie. Najpierw policjanci prosili mężczyznę, by otworzył mieszkanie. Druhowie z Niekłania wspierali go psychicznie, strażacy JRG wzmogli nad nim opiekę, a Zespół Ratownictwa Medycznego zabrał go do szpitala.


Po godz. 19.20 zastęp druhów OSP KSRG Niekłań kierowany przez dh  Karola Jędrychowskiego, a następnie zastęp JRG dowodzony przez asp. sztab. Michała Bukowskiego dojechały do Wólki Zychowej, gdzie ludzie oczekiwali pomocy. Dojechał także patrol policji, a  o godzi. 19.40  Zespół Ratownictwa Medycznego.

Agresywny po alkoholu

Strażacy rozpoznali sytuację. Zobaczyli, że z okna na piętrze budynku mieszkalnego  wygląda mężczyzn. Gdy zauważył, że przed domem znajdują się strażacy i policjanci zszedł na dół i otworzył drzwi. Widać było, że gospodarz jest pobudzony, zdenerwowany także tym, co się w tej chwili wokół domu dzieje.  Jego żona powiedziała policjantom, że małżonek nadużywa alkoholu. I wtedy staje się agresywny.

Uspokajali strażacy i ratownicy medyczni

Druhowie  strażacy z Niekłania  uspokajali mężczyznę, wspierali psychicznie. - W tym momencie zastęp JRG Końskie i przejął nad nim opiekę. Przybył Zespół Ratownictwa Medycznego, mężczyzna został zbadany. Po wstępnym badaniu został przewieziony do szpitala - relacjonował nam przebiegające błyskawicznie zdarzenia st. kpt. Mariusz Czapelski, oficer prasowy koneckich strażaków PSP.- Tan na wszelki wypadek, strażacy JRG  sprawdzili miernikiem wielogazowym mieszkanie czy aby nie ma w nim  substancji niebezpiecznych. Pomiary niczego nie wykazały.

MAK

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Konecki24.pl




Reklama
Wróć do