Kolejne oszustwa finansowe... Jeden z oszustów przyjął do realizacji zamówienie na dostarczenie - co wcześniej obiecywał - komputera diagnostycznego. Zamówienie zrealizował, do paczki włożył... garnek. Inny zarobił oszustwem, bo użył kodu BLIK na 1.500 złotych.
Z mieszkańcem Końskich skontaktował się nieznany sprawca, podający się za jego znajomego.
I po tym niby znajomy namówił mężczyznę do wygenerowania i przekazania kodu BLIK. Mężczyzna okazał się na tyle dobrym człowiekiem, że uległ - jak się później okazało - złodziejowi. Wygrała perswazja oszusta i mieszkaniec Końskich utracił 1.500 złotych.
Kolejny mieszkaniec Końskich za pośrednictwem internetowej strony zakupił komputer diagnostyczny. Po otrzymaniu przesyłki przeżył ogromne rozczarowanie. W paczce zamian komputera był... garnek. Żadną miarą saganem nie dało się zbadać tego, co zamierzał zamawiający.
Z mieszkanką gminy Stąporków skontaktował się nieznany oszust. Namówił kobietę do inwestycji na, jak się później okazało, fikcyjnej giełdzie papierów wartościowych. W wyniku działania sprawcy kobieta utraciła nieco ponad 11.000 złotych.
Fot. policja
Zdjęcie ilustracyjne
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie