
W poniedziałek wielkanocny 21 kwietnia 2025 r., w wieku 69 lat zmarł w Końskich ksiądz profesor Marek Jagodziński. Kilka lat sprawował posługę kapłańską u św. Mikołaja w Końskich.
Zmarł ksiądz profesor Marek Jagodziński, kapłan diecezji radomskiej, pracownik Katedry Teologii Prawosławnej Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II, wykładowca Wyższego Seminarium Duchownego w Radomiu i członek watykańskiej Międzynarodowej Komisji Teologicznej.
Jak informuje Radio Plus Radom, ksiądz profesor Marek Wiesław Jagodziński urodził się 29 stycznia 1956 r. w Klimontowie Sandomierskim. W 1982 r. ukończył studia w Wyższym Seminarium Duchownym w Sandomierzu z tytułem magistra teologii uzyskanym na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Święcenia kapłańskie przyjął 22 maja 1982 r. W 2000 r. uzyskał licencjat, a w 2001 r. obronił doktorat. Habilitował się w 2009 r. W 2016 r. otrzymał tytuł naukowy profesora nauk teologicznych.
Specjalizował się w teologii dogmatycznej. Pełnił funkcje: sekretarza i skarbnika Towarzystwa Teologów Dogmatyków (od 2014), a także kierownika Oddziału Radomskiego Polskiego Towarzystwa Teologicznego (również od 2014). Był pełniącym obowiązki dyrektora Instytutu Teologicznego działającego pod patronatem Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie. Był również członkiem senatu Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego.
Uroczystości pogrzebowe księdza profesora Marka Jagodzińskiego rozpoczną się w środę, 23 kwietnia w Radomiu. Msza Święta pogrzebowa zostanie odprawiona w rodzinnej parafii w Klimontowie. Pogrzeb odbędzie się w czwartek, 24 kwietnia 2025 roku, w rodzinnej parafii księdza Jagodzińskiego - w parafii św. Józefa w Klimontowie w powiecie sandomierskim. Po mszy świętej pochowanie ciała na cmentarzu parafialnym w Sulisławicach
Przez kilka lat swojej kariery kapłańskiej był wikariuszem parafii kolegiackiej św. Mikołaja w Końskich. Mieszkańcy znali go doskonale, choćby z tego względu, że jadąc na motocyklu prowadził procesje Bożego Ciała. Od kilku ostatnich lat zajmował się pisaniem biografii ks. Marcelego Prawicy, który z Końskich wyjechał do Zambii i tam posługiwał ludziom, pomagał im w codziennym życiu.
Fot. Radio Plus
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie