
Zespół Ratownictwa Medycznego poprosił Państwową Straż Pożarną w Końskich, by strażacy ratownicy pomogli medykom w transportowaniu chorego. Zastęp strażaków dowodzony przez kpt. Łukasza Zawadzkiego pojawił się pod wskazanym adresem na ul. 3 Maja w Końskich.
Nie było możliwości zadysponowania drugiego ZRM na miejsce zdarzenia z uwagi na brak wolnego zespołu, zatem poproszono strażaków.
Gdy na miejscu pojawił się zastęp JRG, zastał Zespół Ratownictwa Medycznego oczekujący przed wejściem na klatkę schodową pod wskazanym adresem.
Od medyków strażacy dowiedzieli się, że w mieszkaniu na 3 piętrze znajduje się otyły mężczyzna w stanie zagrażającym życiu. Trzeba go znieść na parter, do ambulansu. Ustalili też, że w mieszkaniu przebywa osoba z potwierdzonym zakażeniem koronawirusem, natomiast sam mężczyzna jest z podejrzeniem zakażenia koronawirusem.
Strażacy przygotowali swoich ratowników do wejścia do mieszkania. Rota zabezpieczyła się w ubranie chemiczne, rękawiczki jednorazowe, okulary ochronne oraz maseczki jednorazowe. Wspólnie z ratownikami medycznymi weszli do mieszkania. Na noszach płachtowych znieśli osobę poszkodowaną do karetki pogotowia.
Następnie ratownicy oraz sprzęt został dokładnie zdekontaminowany, czyli został przeprowadzony proces, który usuwał i unieszkodliwiał substancje potencjalnie toksyczne i niebezpieczne dla zdrowia.
- Kombinezony zostały zdezynfekowane środkiem na bazie alkoholu oraz środkiem sporobójczym. Dodatkowo ratownicy oraz użyty sprzęt zostali obficie spłukani wodą z prądownicy szybkiego natarcia. Ubranie oraz używany sprzęt zostały zabezpieczone w foliowym worku jednorazowym - wyjaśniał nam st. kpt. Mariusz Czapelski, oficer prasowy koneckich strażaków PSP.
MARIAN KLUSEK
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie