
3 kwietnia 2025 roku, na drodze między Lipą a Jakimowicami około godziny 20.26, zapalił się osobowy mercedes. Kierowcy nic się nie stało. Prawdopodobną przyczyną pożaru było zwarcie w instalacji elektrycznej. Samochód spłonął doszczętnie.
Jak informuje mł. bryg. Mariusz Czapelski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Końskich, stanowisko kierowania PSP w Końskich zostało powiadomione o godzinie 20.26, że na drodze między Lipą a Jakimowicami zapalił się mercedes C200. Gdy strażacy dotarli na miejsce zdarzenia, pojazd już był całkowicie objęty ogniem. Właściciel samochodu oświadczył ratownikom, że nie potrzebuje pomocy medycznej Podróżował sam, wysiadł z auta nim ogień objął auto.
Do akcji gaśniczej przybył zastęp OSP Lipa. Strażacy podali prąd wody w natarciu na ogień. Dojechały kolejne jednostki JRG Końskie i OSP Młotkowice. Strażacy wsparli działania druhów z Lipy. Po opanowaniu pożaru, kamerą termowizyjną sprawdzili rozkład temperatur i schładzali go woda. Potem ściągnęli wrak na pobocze drogi, a jezdnię uprzątnęli. Prawdopodobnie przyczyną pożaru było zwarcie w instalacji elektrycznej mercedesa.
Fot. PSP Końskie
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie