Przeciętny Polak wydaje ok. 40 proc. swojego dochodu na jedzenie. Niestety bardzo często nadmiar żywności ląduje w koszu, co przekłada się na jakość naszego środowiska. Jak robić przemyślane zakupy, by nie wydawać zbyt wielu pieniędzy i oszczędzić nie tylko nasze finanse?
Marnowanie żywności to powszechny problem. Kupujemy za dużo, nie zużywamy wszystkiego i w efekcie wyrzucamy jedzenie. Statystyki są porażające - przeciętny Polak wyrzuca do kosza ponad 230 kg jedzenia rocznie. Tymczasem produkcja ogromnych ilości pożywienia jest zwyczajnie szkodliwa dla środowiska, ponieważ zużywamy wtedy bardzo dużo wody i przyspieszamy efekt cieplarniany (na niego wpływa głównie hodowla zwierząt). Jak marnować mniej jedzenia w kuchni, by pomóc środowisku? Oto kilka cennych wskazówek...
Kupuj tyle, ile potrzebujesz
Przemyślane zakupy są zdrowe zarówno dla naszego portfela, jak i dla środowiska. Najlepiej zużywać żywność na bieżąco i nie martwić się na zapas tym, że „czegoś zabraknie”. Nawet jeśli chleb faktycznie skończy się szybciej, to przecież można w zamian zużyć jajka, które od tygodnia czekają na swoją kolej.
Planuj posiłki
Warto usiąść i spokojnie zaplanować posiłki na cały tydzień. Dzięki temu nawet jeśli nie zużyjesz wszystkich pieczarek do sosu robionego w poniedziałek, to w środę możesz je wykorzystać do zapiekanki. Układaj posiłki tak, by korzystać z produktów, które masz w domu. Dzięki temu wydasz mniej pieniędzy i nie zmarnujesz jedzenia.
Kontroluj datę ważności
Gdy robisz dużo zakupów, łatwo można przeoczyć datę ważności konkretnych produktów. Jeśli zapominasz o jej sprawdzaniu, postaraj się stawiać w lodówce z przodu produkty z krótszą datą ważności, a z tyłu te z dłuższą. Jeśli wiesz, że rzadko sprawdzasz daty, postaraj się powiesić kartkę z przypomnieniem na lodówce. Możesz też wypisać tam konkretne produkty, by wcześniej pomyśleć, co można z nich przyrządzić.
Nadmiar zamrozić
Mrożnie to najlepszy sposób na przechowywanie żywności. Mrozić można wiele rzeczy, m.in. pieczywo, nadmiar wędliny. Do zamrażalnika można też wkładać m.in. bulion pozostały z gotowania rosołu - będziesz mieć kolejne porcje na przyszłość i nie wylejesz resztek zupy. Poza tym można mrozić gotowe potrawy, jak pierogi, bigos czy leczo oraz warzywa, owoce, mięso, masło.
Zrobić coś z niczego
Jeśli zostają ci resztki żywności i nie masz pomysłu, co można z tego zrobić - kombinuj! Z czerstwego chleba można przygotować pyszne tosty francuskie. Nadmiar makaronu można przerobić na szybką zapiekankę. Szpinak i pomidory możesz wykorzystać do nadzienia w cieście francuskim, a dojrzałe banany można z łatwością przerobić na pyszne ciasto bananowe.
Wykorzystuj wszystko
Jeśli już nauczysz się mądrze gospodarować zasobami, możesz spróbować jeszcze bardziej ograniczyć marnotrawstwo. Jak? Na przykład gotując bulion z obierek. Warzywa z rosołu można przerobić na pulpety lub wykorzystać do wegetariańskiego pasztetu, a z obierek z jabłek da się jeszcze ugotować smaczny kompot.
Oddaj innym
Nadmiar jedzenia można przekazać potrzebującym. W większych miastach coraz częściej zaczynają działać oddolne inicjatywy, które przyjmują nadmiar jedzenia, np. w Starachowicach działania jadłodzielnia (w Galerii Skałka). W ten sposób żywność nie zmarnuje się, tylko trafi do potrzebujących. Pamiętaj jednak, że to musi być jedzenie zdatne do spożycia - oddawaj tylko to, co jest dobre, a wiesz, że tego nie zużyjesz, bo masz pełną lodówkę.
Zwierzęta się ucieszą
Jeśli mieszkasz blisko wsi, nadmiar jedzenia możesz oddawać gospodarzom, którzy chętnie przyjmą żywność dla zwierząt. Mowa tu zwłaszcza o suchym chlebie - warto wcześniej podpytać konkretną osobę, czy przyjmie dane produkty. Dzięki temu gospodarz zaoszczędzi nieco na pożywieniu, a ty nie będziesz się martwić, że wyrzucasz nadmiar żywności.
Czy wiesz, że... W Polsce rocznie marnuje się około 9 mln ton żywności, która trafia do kosza. Statystycznie jedna osoba wyrzuca 235 kg jedzenia
Komentarze opinie