
W Modliszewicach wpadł pies do studni. Wydobywali go strażacy. Musieli odpompować wodę by wejść do wnętrza.
We wtorek, 7 stycznia 2025 roku podwórkowy pies Azorek wpadł do studni w Modliszewicach. Lustro wody znajdowało się na głębokości prawie 12 metrów!
Jak nas poinformował mł. bryg. Mariusz Czapelski, oficer prasowy KP PSP Końskie, do stanowiska kierowania wpłynęło zgłoszenie informujące o wypadku zwierzęcia. Pies wpadł do głębokiej studni w Modliszewicach. Do zdarzenia pojechał zastęp JRG. Na miejscu okazało się, że lustro wody jest na głębokości około 10-12 metrów, co graniczyło z możliwościami naszego sprzętu. Po wypompowaniu wody jeden z ratowników zszedł na dno studni i wydobył psa. Azorek cały i zdrowy został przekazany szczęśliwej właścicielce. Była radość z odzyskania pieska i podziękowania za prowadzoną akcję ratownicza.
Tu wypada wspomnieć, że kilka dni wcześniej w Rogowie strażacy uwalniali sarnę, która zaplątała się w ogrodzenie. Wcześnie w Piekle zdejmowali kilka kotów, które weszły na wysokie drzewa, ale nie potrafiły zejść na ziemię. A to znów z piwnicy wydobywali jałówkę. Ten ostatni przypadek był o tyle ciekawy, że bydle wpadło do piwnicy niewielkim otworem w betonowym stropie. Strażacy poszerzali, rozkuwali beton, by zwierzę mogli wydostać z pułapki.
Fot. PSP Końskie
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie