Reklama

Muzeum Polskie drogi. Samochody z kogutami, amerykańskie limuzyny, rowery!

Ziemiankę z rowerami, zachodnie autka, historyczne samochody służb, m.in.: milicyjne suki, karetka pogotowia, wóz strażacki ale też cywilnego, lawendowego "Malucha" można zobaczyć jeszcze przez dwa tygodnie w Muzeum "Polskie Drogi" w Modliszewicach. Kolekcja liczy około 500 samochodów, motocykli i rowerów.

 

Dawna piwnica na ziemniaki i warzywa, jaka funkcjonowała w gospodarstwie rolnym,   należąca do PGR Modliszewice, od momentu powstania muzeum "Polskie drogi", Marcina Zapały, wypełniona jest polskimi rowerami z różnych okresów produkcji. Obok hala z zachodnimi samochodami – to dwie nowe ekspozycje, które wzbogaciły muzeum "Polskie Drogi" w Modliszewicach, w gminie Końskie. Od niedawna działa trzecia ekspozycja wozów służbowyc,h jakie produkowano dla straży pożarnej, milicji, pogotowia ratunkowego, itp. służb.

Znane z filmów

W piwnicznym chłodzie można oglądać 400 polskich rowerów. Najciekawszy, najbardziej przyciągający uwagę jest trzykołowy rower dla dzieci Romet Reksio. Dalej są trzy hale zapełnione samochodami i motocyklami polskiej produkcji. Kolejna hala mieści pojazdy ze Stanów Zjednoczonych i Niemiec, m.in.: Mercedesy i Chevrolety. Spośród 16 samochodów, najstarszy z kolekcji to kabriolet Buick z 1925 roku. Zachował się w oryginalnym stanie. Wszystkie części, co ważne, mają dawnego producenta, żadna z nich nie była wymieniana.

Są samochody, które dobrze znamy z filmów np. Corvettę z filmu "Szybcy i wściekli", ale też samochody z filmów gangsterskich. Mercedesy W100 i Cadillac mogą kojarzyć się z amerykańską mafią czasów prohibicji z lat 20. i 30. XX wieku. Wybierano je z powodu znakomitego komfortu jazdy. To olbrzymie auta osobowe, przestronne, z silnikiem dużej mocy, co gwarantowało szybkość podczas pościgów – wyjaśnia.

Z kogutami

Ekspozycję wozów służbowych tworzą dwie nysy N522. Jedna z nich to pogotowie ratunkowe, a druga to typowe auto do przewozu milicjantów. Są też polonezy MO – podkreśla Marcin Zapała i dodaje, że posiada oryginalnego poloneza caro, który pracował w policji a drugi to model MR89, który jeździł jako wóz milicyjny. Ten pierwszy polonez grał w filmie Patryka Vegi "Pitbull", w scenie zabójstwa Marka Papały. Samochód został kupiony od kolekcjonera z Pruszkowa.

Do ekspozycji związanej z samochodami służbowymi dołączyły dwa fiaty 125p. Jeden w wersji combi - repliką milicyjnego wozu, a drugi faktycznie służył w Milicji Obywatelskiej.

Właściciel muzeum podkreśla, że wykonywaniem replik wozów służbowych zajmują się miłośnicy motoryzacji, którzy mają dostęp do szczególnie trudnych do pozyskania podzespołów, takich jak np. sygnalizatory świetlne. Same wozy służb sprzed lat też są białymi krukami na rynku.

Ambulans i lawendowy maluch

W zasobach muzeum "Polskie drogi" jest nysa – ambulans, która była wozem transportowym w wojsku. Służył należycie i wiernie do końca lat 80. XX wieku i znajduje się w nim oryginalne wyposażenie między innymi nosze, a także siedzenia sanitariuszy.

Obok samochodów służb, stoi lawendowy fiat 126p. Jak mówi właściciel, to samochód jaki powstał podczas zakończenia produkcji maluchów. Rzadki, unikalny model Fiata 126p w kolorze różowym, produkowany tylko w jednym roku – 1997. Z taśmy produkcyjnej maluchów w tym kolorze wyszło tylko 500 sztuk. Ten model miał być ukłonem dla pań. Wcześniej Fiat wypuścił na zakończenie produkcji tzw. "Happy End" 500 sztuk żółtych i 500 czerwonych.

Muzeum "Polskie drogi"  w Modliszewicach  znakomicie   ratuje  zabytki techniki,  w szczególności samochody, motocykle, rowery. Właścicielom należą się słowa wielkiego uznania, za zatrzymywanie czasu  i pojazdów, które przez minione lata były w powszechnym użyciu, a dziś są podziwianymi eksponatami.

MARIAN KLUSEK

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    busnes konecki - niezalogowany 2022-10-09 11:54:46

    faktem jest,że inicjatywa zasługuje słowa uznania,ale właściciel lepiej nie pisać,szkoda mówić

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Konecki24.pl




Reklama
Wróć do