
Obok dotychczasowego cmentarza parafialnego w Końskich, powstał cmentarz komunalny na 8.000 grobów. Zrobiono alejki asfaltowe, wyznaczono segmenty na groby. Brakuje kolumbarium. Dostarczone okazało się uszkodzone na tyle, że nie można było dopuścić do ich zamontowania.
Krzysztof Obratański, burmistrz Końskich informował, że utworzenie nowego cmentarza, komunalnego - bo pod takim zarządem ma być - stało się koniecznością. Na dotychczas eksploatowanym cmentarzu parafialnym, brakuje miejsc do pochówków. Trzeba dodać, że cmentarz obecny służy ludziom nie tylko koneckich parafii, ale również mieszkańcom Pomykowa, Modliszewic, Kornicy, Nieświnia, Proćwina, a wcześniej wielu dziesiątkom innych. Rocznie na cmentarzu grzebanych jest ok. 280 zmarłych. Nowe kwatery są koniecznością bowiem na dotychczasowym miejsca się kończą.
Pięć hektarów
Nowa nekropolia będzie miał powierzchnię 5 hektarów. Od starego (bo pewnie tak się będzie przyjmować) dzieli go mur z bramami. Nowa część ma wykonane ogrodzenie, bramy wjazdowe od ulicy, instalacje wodno-kanalizacyjne, częściowo wykonaną instalację elektryczną, a za murem parking dla samochodów. Wykonawca miał przystąpić do instalacji kolumbarium na urny, jednak gmina odrzuciła ofertę z powodu wad estetycznych tego obiektu. Ekipa budowlana dostarczyła elementy gotowe z tzw. betonu architektonicznego, które wykazywały ślady uszkodzeń. To jest miejsce szczególne i uroczyste, nie wyobrażam sobie, że ktoś miał ochotę żegnać się z najbliższym złożonym do urny w kolumbarium, które będzie nieestetyczne
Osiem tysięcy miejsc
W sumie na cmentarzu powstanie 29 kwater i około 8 tysięcy miejsc grzebalnych. Nekropolia ma być udostępniona we wrześniu tego roku. Radni ustalą stawkę za kwaterą grzebalną. I koniecznie dodać trzeba, że gmina nie ma w planach budowy krematorium.
MARIAN KLUSEK
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie