Reklama

Odwiert geotermalny w Końskich. Wieża nad placem węglowym drąży otwór głęboko, głębiej

Jak informowaliśmy, od października 2005 r. trwają prace na odwiercie geotermalnym. Zlokalizowany na placu węglowym koneckiej ciepłowni. Urządzenia wiertnicze pokonały głębokość 1.850 metrów. Po zakończeniu inwestycji, według oczekiwać geologów, Końskie będą miały dostęp do wydajnego źródła gorącej wody o przewidywanej temperaturze 45-55 stopni C.

Samorząd konecki uzyskał dofinansowanie z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, które pokryje wszystkie koszty, oprócz podatku VAT. Gmina Końskie, otrzyma dotację w wysokości 13.645.000 złotych. Praktycznie jest to całość wydatków odwiertu przewidywanego na głębokość 2.150 metrów.

Gorąca woda do mieszkań

Jak informuje Krzysztof Obratański, burmistrz Końskich, odwiert realizowany jest przy Przedsiębiorstwie Energetyki Cieplnej. Wyjaśnienie jest proste, gmina stawia na gorącą wodę, która będzie kierowana do systemu ogrzewania miasta. Gorąca woda wydobywana z otworu, zostanie skierowana do ciepłociągów ogrzewających miasto. Będzie wspomagała istniejące kotłownie gazowe i węglową. Ponadto może być używana do celów rekreacyjnych czy zdrowotnych. Włączenie wód termalnych do systemu grzewczego miasta byłoby najłatwiejszym i najtańszym właśnie z tego miejsca, w którym rozpoczęto wiercenie. Według geologów woda na głębokości 2 km ma mieć temperaturę przekraczającą 50 stopni Celsjusza.

Na terenie placu węglowego ciepłowni miejskiej, na dawnym Zamtalu, góruje wieża wiertnicza. Krzątają się pracownicy, dokładają rur. Te są wpuszczane do otworu, który drąży element pokonujący poszczególne warstwy ziemi.

Trzęsienie ziemi wykryło wody termalne

Jak już informowaliśmy, kompleksowe badania geologiczne na terenie koneckiej gminy były prowadzone w latach 60-70 XX wieku. Odwierty wykonano w Nieświniu, Radoszycach i Sielpi, na polach uprawnych wspomnianych miejscowości. Wówczas rdzenie z odwiertów zostały poddane badaniu. Teraz, gdy system badania ziemi wydobytej z głębokości jest na wskroś nowoczesny, do którego zaprzęgnięto programy komputerowe, próbki zostały ponownie przebadane.

Nowoczesne oprogramowania komputerowe umożliwiają symulację układów warstw geologicznych. Badania wskazują na występowanie wód o podwyższonej temperaturze właśnie na takiej głębokości ok. 2500 metrów. Do badanie ziemi w Końskich i okolicy używano również metod sejsmicznych wykorzystujących fale sprężyste do obrazowania struktury, bardzo głębokiej prospekcji powyżej 50 m. Warto dodać, że kolejnym badaniem, potwierdzeniem, że wody termalne w tym rejonie występują było rozpoznanie ich zasobów w obszarze projektowanego otworu badawczo-eksploatacyjnego. W badaniach zastosowana została metoda sejsmiczna 2D. W trakcie prac wykorzystywano kilka wibratorów Failing Y-2400 na pojazdach Birdwagen Mark IV o masie 20 ton każdy - pisze Geofizyka Kraków.

W latach 90. XX wieku oglądaliśmy w Końskich i okolicy samochody z urządzeniami do prowadzenia niewielkich, badawczych wstrząsów sejsmicznych. Maszyny zatrzymywały się w odległości kilkunastu metrów od siebie. Przez kilka chwil były wprawiane w wibrację, która przenosiła się na ziemie i dalej na czujniki. Te odbierały fale jakie powodowały urządzenia sejsmiczne przekazywały do komputerów. Zapis informował o zawartości ziemi. W tym również wód termalnych.

Odwiert geotermalny - ciepła woda w styczniu?

Burmistrz Krzysztof Obratański mówił, że firma wiertnicza zbliża się z odwiertem do głębokości 1.900 metrów. Efekty poszukiwań są zgodne z założeniami. Raporty zgadzają się z mapą geologiczną, która posłużyła do stworzenia założeń programu – otwór będzie miał docelowo 2.150 metrów z możliwością przegłębienia o około dziesięciu procent. Autorzy raportu są zgodni, że założenia znajdują potwierdzenie w rdzeniach wiertłach wydobywanych codziennie. Z każdym dziesiątkiem metrów i każdym kolejnym elementem potwierdzającym zgodność. Jest nadzieja na to, że potwierdzi się obecność źródeł geotermalnych. Do zakładanej głębokości dotrze najprawdopodobniej w pierwszych tygodniach stycznia, a według planów prace trwać będą do lutego 2026 r. Bo to z różnych względów termin przekazania inwestycji może ulec zmianie, w zależności od warunków geologicznych i pogodowych.

To będzie pierwszy sukces. Na kolejny trzeba będzie poczekać, gdy gorąca woda zostanie skierowania do ciepłociągów ogrzewających miasto.

Aktualizacja: 10/12/2025 14:00
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Konecki24.pl




Reklama
Wróć do