OSP Kozów. Po wielu niepowodzeniach, nareszcie sukces!

Ochotnicza Straż Pożarna w Kozowie to jednostka, która powstała ponad 60 lat. Aktywnie działa w Krajowym Systemie Ratowniczo-Gaśniczym. Mimo ogromnej skuteczności w realizowanych akcjach, wielu ochotników (ponad 45 osób) walczących niejednokrotnie o życie, zdrowie, czy mienie, jednostka posiadała ok. 40-letni wyeksploatowany pojazd Star 266.

Nowy pojazd był zatem priorytetem OSP Kozów. Zapewnienie nowego auta było ważne z punktu widzenia skuteczności przy działaniach ratowniczych i gaśniczych, bowiem wyeksploatowany silnik Stara 266 napędzał autopompę, która odpowiadała za ciśnienie strumienia wody przy gaszeniu pożarów. Nowe auto było istotne ze względu na potrzebę przeprowadzenia skutecznych akcji ratowniczo-gaśniczych.

Druhowie nie poddawali się

Strażacy - ochotnicy OSP Kozów od dłuższego czasu zabiegali o wsparcie przy pozyskaniu środków na zakup nowego auta. Zwracali się do różnych instytucji i osób decyzyjnych, kilkakrotnie prosząc o pomoc i wsparcie, jednak podejmowane próby kończyły się fiaskiem. Mimo ciągłych niepowodzeń, druhowie nie poddawali się.

Zwrócili się o pomoc

W 2018 roku zwrócili się o pomoc w pozyskiwaniu pieniędzy do Elżbiety Misztal, mieszkanki Kozowa, nauczyciela, wychowawcy, społecznika, prezesa Stowarzyszenia Hojne Serca im. Św. Jana Pawła II, która chętnie podjęła się tej misji.

- To dla mnie wyróżnienie, gdyż większość strażaków OSP Kozów to moi byli wychowankowie. Poważnym argumentem był fakt, że zakup nowego wozu bojowego był konieczny, a druhowie OSP Kozów to wyjątkowa drużyna, która wszystkie swoje zadania wypełniała w sposób wzorowy. To satysfakcja dla nauczyciela, że młodzi ludzie są tak odpowiedzialnie przygotowani do podejmowania jakże ważnych, ale i bardzo trudnych decyzji w niesieniu pomocy drugiemu człowiekowi - dodaje Elżbieta Misztal.

Upór i determinacja

Początek był bardzo trudny.

- Prośby kierowane do wielu instytucji, nawet tych najbardziej kompetentnych, wskazując na konieczny zakup nowego wozu, spotykały się z negatywną odpowiedzią tłumacząc się brakiem pieniędzy. Jednak upór i determinacja nie pozwalały zaprzestać w zabieganiu o środki, pomimo negatywnych odpowiedzi - informuje Elżbieta Misztal.

Kierując prośby - pisma do różnych instytucji, jedno z nich z 24 marca 2020 r. skierowane zostało przez Elżbietę Misztal do Mariusza Kamińskiego, Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji w sprawie pomocy w pozyskaniu nowego pojazdu ratowniczo-gaśniczego dla OSP Kozów.

Szybka odpowiedź

Jakież było ogromne zdziwienie, wielka radość, niedowierzanie, że już 14 kwietnia 2020 r. strażacy z Kozowa wraz z Elżbietą Misztal otrzymali odpowiedź od ministra Mariusza Kamińskiego o wpisaniu jednostki na listę dofinansowania z NFOŚiGW przez Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji.

- Marzenia spełniły się, nie sposób opisać naszej radości. Jakież były okrzyki strażaków, że jeszcze lepiej będą wykonywać zadania i obowiązki! Jaką ogromną radość sprawił OSP w Kozowie minister Mariusz Kamińsk! Ile zapału dodał tym młodym ludziom podejmującym tak poważne zadania! Dziękujemy Panu Ministrowi i Opatrzności za takie szczęśliwe zakończenie naszej prośby - kończy Elżbieta Misztal.

5 lutego br. długo wyczekiwany, nowy samochód ratowniczo-gaśniczy MAN warty 870.000 zł dotarł do jednostki OSP w Kozowie.

Dariusz Kosma

Fot. OSP Kozów