Piknik rodzinny w przedszkolu. Atrakcje zaskakiwały i dzieci i rodziców! [zdjęcia]

Wczesnym, czwartkowym popołudniem w Przedszkolu Samorządowym nr 1 w Końskich nauczyciele i rodzice zorganizowali Piknik Rodzinny. Mimo upału wszyscy znakomicie bawili się w cieniu drzew, jakie rosną na terenie przedszkolnym.

Dzieci, rodziców, dziadków przybyłych na to rodzinne, przedszkolne spotkanie witała Halina Wachowicz, dyrektorka placówki i Ewa Klimowicz, mama jednego z uczniów, która poprowadziła zabawę. Na stopniach schodów, jakie prowadzą do budynku przedszkola, a w tym przypadku pełniły rolę sceny, wystąpiły: "Wesołe Krasnale" z programem przygotowanym przez Agnieszkę Garbacz. Następnie "Słoneczka", Elżbiety Drozd i Teresy Makuch, a na zakończenie "Serduszka", Danuty Kazimierczyk i Anny Baran. Strzelają migawki aparatów fotograficznych, pracują kamerki telefonów.
Na finał dla przedszkolaków wystąpił zespół Korniczanka. Z towarzyszeniem akordeonu Jana Bukłada i skrzypiec Stanisława Sosnowskiego.



[caption id="attachment_48552" align="alignnone" width="700"] Paweł Stasiński proponował zabawę z gliną .[/caption]

 

Na placu przedszkolnym pracowały  warsztaty: ceramiczny Pawła Stasińskiego i zabawkarski Wojciecha Pargieły. W cieniu budynku ustawiono ruszty i grille.  Zapach kiełbasek pieczonych przez Barbarę Stryjewską roznosił się po całym terenie. Tuż obok swoje miejsce znalazł  kącik herbaciany, którym zarządzały Anna Żytnia i Anna Baran.  Na głównym chodniku ustawiono stoliki zapełnione słodkościami i napojami.

[caption id="attachment_48554" align="alignnone" width="700"] Prezentują się Serduszka.[/caption]

Uczniowie z ZSP 2 czesały dzieciom eleganckie fryzurki. Nieco dalej przystanek zabawowy prowadzą Agnieszka Garbacz, Elżbieta Drozd i Danuta Kazimierczak. Dzieci pracowały, malowały mural  i  portret rodzinny. Pojawił się również wiceburmistrz Krzysztof Jasiński, który przyniósł kosz słodyczy.

Przed ponad dwie godziny wszyscy bawili się pysznie. Z tego rodzinnego spotkania dzieciom i rodzicom pozostaną miłe wspomnienia.

MARIAN KLUSEK