Kierowca peugeota zatrzymany przez policjantów stracił prawo jazdy, bo w organizmie miał 1,2 promila alkoholu. Mieszkaniec okolic Starachowic wpadł koło Wiosny mimo że Sąd Rejonowy w Starachowicach zatrzymał mu prawo jazdy.
Kilka minut po godzinie 7 policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego koneckiej policji na ul.Piotrkowskiej w Modliszewicach zatrzymali peugeota. Autem kierował 41-letni mieszkaniec Zbójna. Podczas sprawdzania dokumentów i kierowcy wyszło, że szofer pachnie alkoholem. Sprawdzili ileż to promili o tak wczesnej porze miał w organizmie 41 –latek. Alcotest wykazał 1,2 promila alkoholu. Policjanci wysadzili z auta kierowcę. Zatrzymali prawo jazdy i sporządzili do sądu wniosek o ukaranie, za prowadzenie pojazdy będąc pod wpływem alkoholu - powiedział nam st.sierż. Piotr Przygodzki, oficer prasowy koneckich policjantów.
Na drodze K743 koło wsi Wiosna, około godziny 17, policjanci z "drogówki" zatrzymali audi, którym kierował mieszkaniec powiatu starachowickiego. Już na wstępie okazało się, że kierowca prawa jazdy nie posiada. Z prozaicznego powodu, bo Sąd Rejonowy w Starachowicach zatrzymał mu prawo jazdy do 13 kwietnia 2019 roku. Teraz znów sąd w Starachowicach będzie rozpatrywał jego sprawę. Należy się spodziewać, że kara go nie minie, a i okres bez prawa jazdy w kieszeni mu się wydłuży.
Komentarze opinie