Nie ma tygodnia, by koneccy policjanci nie zatrzymali na drodze pijanego rowerzysty. I nie wiadomo, czy kiedykolwiek nastanie taki czas, że drogami poruszać się będą tylko trzewi kierowcy.
Sierżant Marta Przygodzka, oficer prasowy KPP Końskie relacjonuje:
* W Starym Dziebałtowie 23 –latek jadąc rowerem nie zachował ostrożności i uderzył w citroena. Przyjechali policjanci, skontrolowali rowerzystę, czy nie jest pod wpływem alkoholu. Okazało się, że organizmie miał 0,36 promila alkoholu. Ukarali mandatem 500 zł. Rower przekazali znajomemu sprawcy.
* W Falkowie funkcjonariusze zatrzymali 67-letniego rowerzystę. Nie dało mu się ukryć, że nie był trzeźwy. Po badaniu wyszło, że 67-latek ma w organizmie 3 promile alkoholu! Dziw bierze, że z taką ilością promili jechał na jednośladzie. Jak w takich przypadkach bywa, policjanci ukarali rowerzystę mandatem, pojazd zaprowadzili do znajomego.
* Rekordzistą ostatnich dni w spożyciu alkoholu jest 47-latek z Dziebałtowa. Zatrzymali go policjanci z Nieetatowego Posterunku Policji Wodnej z Sielpi. Sprawdzili trzeźwość. Alcotest wskazał, że rowerzysta ma w organizmie 3,1 promila alkoholu.
* Policjanci z WRD KWP Kielce zatrzymali w Smykowie 53-latka, który jechał motorkiem. Mężczyzna spożył tak dużo trunku, że w organizmie było 2,74 promile alkoholu. Tym przypadkiem zajmują się funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Radoszycach. Przygotowują dokumenty do sądu, bowiem mężczyzna będąc po alkoholu kierował pojazdem mechanicznym na drodze publicznej. MAK
Komentarze opinie