Reklama

Pogryziony przez kolegę

18/07/2018 09:45
Lekarz ze Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w Końskich zadzwonił do policjantów, że zgłosił do nich po pomoc medyczna mężczyzna pogryziony przez kolegę. Okazało się, że podczas kłótni na rybach, radykalnej wymiany poglądów kolega pokąsał go w rękę.


Było już po północy gdy  oficer dyżurny koneckiej policji odebrał telefon ze Szpitalnego Oddziału Ratunkowego. Lekarz informował policjanta, że kilka minut wcześniej przyszedł do nich po medyczną pomoc mężczyzna z gminy Ruda Maleniecka. Mówił, że został  pogryziony, pokąsany  przez kolegę. Zdarzenie miało miejsce nad stawem, gdzie kumple wędkowali.

Pokąsany

Parol pojechał do szpitala. Zobaczył nietrzeźwego mężczyznę, który miał zabandażowaną rękę. I znów pokrzywdzony opowiadał, że najlepszy kolega ugryzł go w palec prawej ręki. Opowiadał, że obaj wybrali się na wędkowanie.  Jako, że noc była zimna, rozgrzewali się promilami. Doszło do wymiany zdań nie konieczne wiodących do  jednomyślnych wniosków. I jakoś tak się porobiło, że  kolega podkreślają swoją rację ugryzł go w palec.  Ból był przeszywający, dlatego po pomoc przyszedł  do specjalistów SOR.Policjanci wysłuchali relacji poszkodowanego i poinstruowali, że oni nic tu nie mają do roboty. Roszczeń od kąsającego kolegi może dochodzić na drodze cywilnej –  mówi st. sierż. Piotr Przygodzki, oficer prasowy koneckich policjantów

 

 

MAK

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Konecki24.pl




Reklama
Wróć do