
Policjanci patrolujący gminę Stąporków zwrócili uwagę na audi zaparkowane w ustronnym miejscu. W samochodzie byli 36-latek i 19-latka. Mężczyzna nerwowo się zachowywał, więc policjanci dokładnie go sprawdzili. Miał dwa skręty z marihuaną i porcję "śniegu".
Mieszkaniec gminy Bliżyn, przyjechał audi do Stąporkowa. Zaparkował w ustronnym miejscu. Policjanci postanowili go sprawdzić. W samochodzie był 36-letni kierowca i 19-letnia dziewczyna. Na widok policjantów w miejscu, gdzie miało być spokojnie, oboje zaczęli się irracjonalnie zachowywać. A to już zaniepokoiło funkcjonariuszy, którzy postanowili dokładniej przyjrzeć się zawartości samochodu, bo przypuszczali, że pasażerowie mogą mieć coś na sumieniu. Trafili w czuły punkt. Mieszkaniec gminy Bliżyn posiadał przy sobie dwa skręty, a na domiar złego w pojeździe policjanci znaleźli porcję białego proszku. Wstępne badania wykazały, że susz to marihuana, a ten "śnieg" wiosną, to amfetamina – poinformował sierż. Krzysztof Bernat z Komendy Powiatowej Policji w Końskich.
- 36-latek został zatrzymany. Noc spędził w policyjnym areszcie. Mogą mu grozić nawet trzy lata więzienia.
Ostatnio coraz częściej policjanci w Stąporkowie znajdują u ludzi substancje odurzające. Nie tylko marihuanę ale i mocniejsze jak amfetamina. Trafiali dopalacze i przeróżne odmiany substancji, których zażycie robi bałagan w układzie nerwowym. Wyeliminowanie z runku nawet najmniejszej ilości narkotyków przyczynia się do zmniejszenie potencjalnych trujących się ludzi.
MAK
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie