
Przy drodze wojewódzkiej W746 w Pomorzanach stanął wyświetlacz prędkości nadjeżdżających aut. Wyświetlacz pokazuje kierowcom aktualną prędkość samochodów, a nawet ostrzega: Zwolnij! Stosowany w różnych miejscowościach przynosi efekty.
Wyświetlacz prędkości pokazuje kierowcom, jak szybko jadą i w razie potrzeby upomina: „Zwolnij!”. Świętokrzyski Zarząd Dróg Wojewódzkich w Kielcach zainstalował urządzenie, by poprawić bezpieczeństwo w miejscowości, gdzie ruch jest duży, a chodnika wciąż brak.
Kilka razy braliśmy udział w zebraniach jakie odbywały się przed strażnicą miejscowej OSP. Przybywała też TVP 3 Kielce, Radio Kielce, TKN. Mieszkańcy opowiadali o swoich kłopotach związanych głównie z brakiem chodnika przy drodze W746. Mówili, że obawiają się o swoje bezpieczeństwo, bowiem rozpędzone samochody wielkotonażowe, tzw. tiry wymiatają z asfaltu nawet drobiny kurzu, że o ludziach nie wspomnę.
Przybywały władze wojewódzkie i gminne. Samorządowcy koneckiej gminy wspierali, popierali inicjatywy mieszkańców, ale sami niewiele mogli zrobić. Bo to droga wojewódzka i od województwa zależy, co i kiedy będzie się z nią działo. Wreszcie padały obiecanki, że już w 2025 r. w województwie znajdą się pieniądze, na zaprojektowanie przebudowy i samą przebudowę drogi. Ludzie czekali, czekali, ale i przy każdej okazji przypominali, że jakoś o drodze W746 nic nie słychać, choć asfalt gra pod kołami aut. Trzeba dodać, że drogą przez Pomorzany w ciągu doby przejeżdża i wciąż jeździ około 5.000 samochodów. To na pozór wręcz niemożliwe, a jednak prawdziwe.
Pierwszym efektem aktywności i działalności mieszkańców wspomaganych przez media, są dwa wyświetlacze prędkości przy wjeździe do miejscowości. Jak twierdzą mieszkańcy kierowcy powinny ograniczyć „deptanie” po pedale gazu w samochodzie. - Może będzie bezpieczniej - rozważają. I chyba wreszcie przyjdzie czas na przebudowanie poboczy, zrobienie chodników. Mają nadzieję, że jeśli nie wszyscy kierowcy, to chociaż ich część zastosuje się do wskazań aparatury, prośby o ograniczenie prędkości. - Wyświetlacz został zamontowany w poniedziałek. Pierwszy odruch kierujących samochodami jest taki, że po zobaczeniu swojej prędkości na wyświetlaczu zdejmują nogę z gazu. Zmniejszają szybkość. Ale gdy zorientują się, że to tylko ekran a nie „fotoradar”, wracają do starego nawyku.
Andrzej Pruś, członek zarządu województwa świętokrzyskiego mówił, że pieniądze na dokumentację planowane są w budżecie na 2026 r. - Tworzymy budżet na 2026 r. Droga w Pomorzanach to inwestycja, którą chcemy w nim umieścić. Jeszcze nie wiem, jaka będzie kwota tej inwestycji. Jak uchwalimy budżet, to przekonamy się czym dysponujemy. Jeżeli radni sejmiku wyrażą zgodę, to w przyszłym roku rozpocznie się proces projektowania chodnika.
Świętokrzyski Zarząd Dróg Wojewódzkich znalazł około 800.000 złotych na wykonanie dokumentacji. Na razie nie wiadomo jak długo potrwa przygotowanie dokumentacji niezbędnej do rozpoczęcia inwestycji. Potrzebne są opinie innych instytucji, np. Wód Polskich. Niezbędna jest decyzja środowiskowa i wiele, wiele innych. Ale mieszkańcy - o czym wspominaliśmy - sami biorą w swoje ręce wszystkie możliwe przedsięwzięcia. Kupili i ustawili banery przedstawiające dziecko zmierzające do szkoły z plecakiem i napisem: „Kierowco zwolnij! Brak chodnika”.
Na razie tyle i aż tyle, bo na robienie chodnika domowym sposobem nie ma zezwolenia i nikt się na takie rozwiązanie nie zgodzi. Dzieci z Pomorzan uczęszczają do szkoły w Modliszewicach. To 2-3 kilometry drogi W746.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie