
Jednej doby kolizję z autami miały trzy sarny które wpadły pod koła samochodów na terenie gminy Stąporków i łoś w Baryczy. Zwierzęta nie przeżyły zderzeń.
W kompleksie leśnym Barycz na drodze DW 728 pod jadące iveco dailly wtargnął łoś.
Zdarzenie, jakie odbyło się ok. godziny 17.20, nie spowodowało skutków u kierowcy, 40-letniego mężczyzny. Niemniej łoś nie przeżył tego spotkania.
Sierż. Krzysztof Bernat, pełniący obowiązki oficera prasowego Komendy Powiatowej Policji w Końskich informuje, że na szczęście w wyniku tego zdarzenia łoś poniósł śmierć, a kierujący nie doznał obrażeń ciała. Niemniej dodać należy, że było to już czwarte zdarzenie z udziałem dzikich zwierząt jakie tej doby miało miejsce na koneckich drogach. Dwa odbyły się w gminie Stąporków, gdzie z lasu na drogę wybiegły sarny. Obie zginęły pod kołami samochodów. Podobnie w Jóźwikowie, w gminie Radoszyce, gdzie sarna wybiegła z lasu wprost pod koła samochodu. I ona nie przeżyła zderzenia. Niemniej kierującym pojazdami nic się nie stało.
Konecka policja apeluje do wszystkich kierujących o zachowanie szczególnej ostrożności w miejscach występowania dzikich zwierząt, a szczególnie na odcinkach leśnych. Drogi przebiegające przez lasy są oznakowane "Uwaga leśne zwierzęta".
Fot. arch. Straż Końskie
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie