
Prace budowlane w małej sali kinowej w KCK zostały sfinalizowane. Wyposażono salę, widownię w fotele, olbrzymi ekran, aparaturę projekcyjną. Pierwsze seanse zaplanowano na ferie zimowe koneckich dzieci.
Przypomnijmy, że w 2009 roku ostatnie kino w Końskich zaprzestało działalności.
Najpierw mieszkańcy po trosze uznali, że chyba nastaje taki czas, że kina wyszły z mody. Niemniej wielu konecczan wspominało czas, gdy w mieście funkcjonowały kina w: budynku przy ul. 1 Maja i w świątyni greckiej "Antyczne". Ale to nie wszystko.
Po tych latach chudych, wreszcie nadchodzi czas, że kino kameralne na ok. 90 widzów i duża sala na ponad 380, wznowią działalność. Obie sale wyposażono w wygodne fotele. W kameralnym, które mieści się na drugim piętrze KCK, gdzie w okresie, gdy w budynku mieściło się Gimnazjum, była sala gimnastyczna.
Piotr Salata, dyrektor Koneckiego Centrum Kultury informuje, że w kameralnym kinie mieszczącym sto osób lada dzień, a najprawdopodobniej w ferie zimowe wyświetlone zbędą filmy dla dzieci. Niemniej muszą zostać spełnione wszystkie warunki, odbiory techniczne, pożarowe, bhp, sanitarne
Krzysztof Obratański, burmistrz Końskich zapowiada, że seanse w ferie dla dzieci odbywać się będą za darmo. Obecnie ustalane są harmonogramy pracy kina. Na pewno kino będzie pracowało w weekend od piątku do niedzieli. Być może zwiększymy ilość dni z projekcją filmów.
Jak dodaje Piotr Salata - kino odwiedzili już przedstawiciele dystrybutorów filmowych. Konecka placówka zostało przez nich bardzo dobrze ocenione za klimat, kolorystykę i nagłośnienie. Wiadomo już, że prowadzić je będzie Grzegorz Krzywonos, kierownik kina we Włoszczowie, które swoje kino wprowadził do elitarnego grona Europa Cinemas.
W 2020 roku z nostalgią pisaliśmy o kinach koneckich. To historia, ale doskonale przez wielu mieszkańców zapamiętana. Zatem na chwilę powróćmy do tamtego czasu, gdy w Końskich kino było ważnym elementem kulturotwórczym.
Już w latach 30. XX wieku rozpoczęło działalność Kino "Czary". W sali była płaska podłoga. Przy ścianach balkony, z miejscami do wygodnego siedzenia. Funkcjonowało przez okres niemieckiej okupacji, zawodowo zorganizowane kino mieszczące się w budynku przy ul. 1 Maja. Polacy kolportowali hasło - "Tylko świnie siedzą w kinie", więc konecczanie do tego przybytku nie chadzali.
Po zakończeniu działań wojennych ta placówka kultury wznowiła działalność. Tym razem nazywało się "Pegaz". W latach 50. XX wieku przeszło generalny remont. Z sali z balkonami o płaskiej podłodze przeistoczyło się w podłogę ze stopniami, na których mocowano fotele. Miało 500 metrów kwadratowych powierzchni: sala kinowa, hol, kotłownia i plac. Powiększył się ekran, by można było pokazywać filmy w technice cinemascope, popularnie zwane panoramicznymi.
Na uroczyste uruchomienie "Pegaza", po remoncie w 1960 r., wyświetlano film "Krzyżacy". Ludzie walili drzwiami, aż te łamały się w zawiasach. To było wielkie wydarzenie. Do kina szli ludzie, których nigdy ta technika nie interesowała. Ale "Krzyżaków" oglądali. Jakby z musu patriotycznego, bo czytali książkę Henryka Sienkiewicza.
W latach 90. XX wieku kino zmieniło nazwę na "Adria". Właścicielem od 1998 roku był Apollo Film. Jeszcze przed reformą administracyjną podlegało Ministerstwu Kultury. Widzów bywało na seansach coraz mniej, więc w 2009 roku zwinęło działalność. Z kinowego budynku zrobiono blok mieszkalny.
W świątyni greckiej działało kino "Antyczne". Tu także wyświetlano filmy cinemascope. W Klubie Koneckich Zakładów Odlewniczych też funkcjonowało kino, z aparaturą 16 mm. I ta placówka miała swoich widzów. W Sielpi funkcjonowało Kino Letnie. W latach 70. XX wieku, w czasie rozwijania się wczasowiska, miało olbrzymie wzięcie. Potem przygasało.
Przypomnijmy zatem te miłe chwile, miłe wspomnienia o ruchomych obrazach rzucanych często na prześcieradło. W latach 20. XX wieku Straż Ogniowa w Kornicy posiadała aparat projekcyjny. I strażacy wyświetlali filmy we wsi, a nawet prowadzili objazdową działalność. Pokazywali obrazy, które posiadali. To była nowość! A czasami nie tylko konecczanom się nie śniło, większość nie wiedziała nic albo niewiele o kinematografii.
Kina Wiejskie (na taśmie 16 mm) działały w siedzibach Ochotniczej Straży Pożarnej w Fałkowie, Rudzie Malenieckiej, Domu Ludowym w Odrowążu, świetlicy w Niekłaniu Wielkim, Krasnej. Kino z Krasnej prowadziło działalność objazdową. Szef tej placówki pakował aparaturę do skrzyni ładunkowej trójkołowego junaka, albo na furmankę i odwiedzał pobliskie wsie.
Kina wspaniale działały w Gowarczowie, Radoszycach, Końskich w budynku "Sokolni". W Stąporkowie (w baraku, na terenie obecnego placu targowego) było Kino "Tęcza", a później przeniesiono do Domu Kultury. Otrzymało nazwę "Jedność".
Trochę powspominaliśmy, przytoczyliśmy historię koneckich kin. W odnowieniu działań X Muzy w Końskich, już nie będzie słychać terkotu projektorów przewijających taśmę z fotograficznie zarejestrowanymi obrazkami. Królować będzie nowoczesna laserowa technika projekcji obrazu, stereofoniczne przekazywanie ścieżki dźwiękowej. Miła sala z wygodnymi fotelami. Wypadałoby jakoś te kina ochrzcić, nadać imiona.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie