
Złodzieje dali się poznać z wyczynów, jakie zgotowali mieszkańcom Stąporkowa i Końskich. Ukradli piły motorowe, butle gazowe, a nawet olej napędowy. Złupili ludzi na około 7.000 złotych.
Nieznany sprawca pojawił się na terenie gminy Stąporków.
Upatrzył miejsce działania, włamał się do budynku gospodarczego. I ukradł trzy piły motorowe. Poszkodowany działaniami nieproszonego gościa określił wartość strat na ponad 4.500 złotych.
Kolejny złodziej pracujący w Stąporkowie dobrał się do koparki, jaką dla bezpieczeństwa maszyny i jej właściciela pozostawiono na prywatnej posesji. Ze zbiornika paliwa maszyny wypompował i zabrał 100 litrów oleju napędowego, a nadto dwa akumulatory, jakie koparka posiadała. Właściciel stwierdził, że strata powstała z tego tytułu wynosi około 2.000 zł.
- Zaś w gminie Końskie nieznany złodziej włamał się do budynku gospodarczego. I chyba na pamiątkę pobytu w tym miejscu ukradł butlę gazową i drabinę aluminiową. Wartość rzeczy, które właściciel stracił, oszacował na ponad 400 złotych - informowała nas st. sierż. Marta Przygodzka, oficer prasowy koneckich policjantów.
Ostatnio znów można stwierdzić, że wzmogli działalność złodzieje i różnego autoramentu przestępcy, którzy zabierają, kradną różne rzeczy, jakie ludzie sobie kupili.
MAK
Fot. archiwum
Zdjęcie ilustracyjne
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
a policjanci karają "za niemanie" maseczki