
Ostatnio w powiecie koneckim dało o sobie znać wielu złodziei, włamywaczy, oszustów i przestępców różnego autoramentu. Poszkodowani ponieśli straty szacowane na ponad 32.000 złotych.
Na portalu społecznościowym sprzedawca wystawił do zbycia kurtkę skórzaną, męską.
Jak wynika z przebiegu transakcji, prawdopodobnie jedynie w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, a nie sprzedawani artykułu. Na kurtkę nabrała ochoty kobieta z Modliszewic. Ale okazało się, że sprzedający jedynie wprowadził klientkę w błąd, a następnie doprowadził pokrzywdzona do niekorzystnego rozporządzenia własnym mieniem w wysokości 220 zł. Na odczepne wysłał zamawiającej zupełnie coś innego, towar niezgodny z opisem. Teraz tym problemem zajmują się koneccy policjanci.
W Mościskach w gminie Radoszyce od marca 2022 roku - daty bliżej nieustalonej - do dnia 30 kwietnia 2022 roku nieznany sprawca wyjął szyby z drewnianej ramy okiennej. Tak wykonanym otworem wszedł do budynku gospodarczego. Tu oko nacieszył różnymi dobrami materialnymi, a następnie - jak swoje - zabrał w celu przywłaszczenia karcher-myjkę ciśnieniową, spawarkę, kosiarki elektryczną i spalinową, wiertarkę, szlifierkę, 2 komplety kluczy. Nachapał się, bo wartość skradzionych rzeczy poszkodowany ocenił na ponad 4.000 złotych.
W Końskich złodziej włamywacz wpakował się do mieszkania 55-latka. U ukradł kuchenkę mikrofalowa, telefon komórkowy, tunera telewizji kablowej oraz buty sportowe. Wartość łupu oszacowano na 700 złotych.
Inny nieznany sprawca włamał się do piwnicy budynku wielorodzinnego w Końskich. Ukradł elektronarzędzia, skrzynki z narzędziami, kurtkę i plecak. Wszystko o wartości 3.000 złotych.
Na niestrzeżonym parkingu przyległym do zbiornika wodnego w Końskich, "niszczyciel" uszkodził elementy karoserii bmw F30. Straty oszacowane zostały na kwotę 7.000 złotych.
Na terenie gminy Końskie nieznany sprawca wyciął i ukradł kilkadziesiąt sosen i brzóz. Właściciel lasu oszacował, że ukradzione drzewa miały wartość 15.000 złotych.
W gminie Gowarczów z terenu niezamieszkałej posesji złodziej zdemontował z ogrodzenia, a następnie ukradł bramę i furtki. Właściciel stracił 3500 złotych.
We wszystkich wspomnianych sprawach policjanci prowadzą postępowania. Kwestią czasu jest zatrzymanie nieuczciwców, którzy niczym średniowieczni rabusie sieją zło.
MARIAN KLUSEK
Fot. archiwum
Zdjęcie ilustracyjne
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie