Wigoru i formy mogą jej pozazdrościć niemal wszyscy. Pani Helena jest w świetnej formie zarówno fizycznej jak i intelektualnej. W minionym tygodniu skończyła dokładnie 100 lat i z radością przyjmowała gości, którzy przyjechali do niej do domu w podstąporkowskim Gosaniu. Jak opowiadała długowieczność zawdzięcza sile modlitwy. Regularnie modli się zarówno w domu dzięki przekazom radiowym i telewizyjnym jak i w kościele w Krasnej, gdzie jeździ na msze święte ze swoimi najbliższymi.
Duża rodzina
Od zawsze jubilatka pracowała w gospodarstwie. Co ciekawe stara się być aktywna do dziś, kilka dni temu zasadziła nawet kilka sadzonek ziemniaków! Helena Lisowska miała dwóch mężów. Pierwszy Bronisław zginął podczas II wojny światowej, z drugim Wacławem przeżyli wspólnie 35 lat. Jubilatka dochowała się trzech córek. Zawsze może liczyć na Irenę, Teresę i Jadwigę oraz sześcioro wnucząt: Elę, Andrzeja, Wioletę, Konrada, Artura, Karola, sześcioro prawnucząt: Karolinę, Monikę, Pawła, Anię, Paulinę, Dawida, a nawet czworo praprawnuków Wiktora, Julię, Jakuba, Adama.
Komentarze opinie