Kpt. Mariusz Czapelski, kierownik ćwiczeń poinformował, że trenowano dwa epizody: pożar lasu i zdejmowanie z wieży obserwacyjnej pracownika, który złamał nogę i zasłabł kilkadziesiąt metrów nad ziemią. Scenariusz ćwiczeń dopasowany był do zdarzeń, których prawdopodobieństwo wystąpienia na naszym terenie jest największe – twierdzi kierownik ćwiczeń, kapitan Mariusz Czapelski. - Głównym celem tych manewrów było sprawdzenie gotowości operacyjnej i poziomu wyszkolenia strażaków PSP i OSP. Ponadto skuteczność kierowania działaniami ratowniczymi w przypadku zdarzeń na większym obszarze leśnym.W ćwiczeniach uczestniczyły jednostki OSP KSRG Gowarczów i OSP Skrzyszów, Giełzów, Bębnów, Korytków. Ponadto Powiatowa Kompania Odwodowa w składzie OSP KSRG Dziebałtów, Ruda Maleniecka, Niekłań, Radoszyce, Czermno, Kozów. A nadto Specjalistyczna Grupa Ratownictwa Wysokościowego JRG 3 Kielce, JRG Włoszczowa, JRG 1 i JRG 2 Ostrowiec Świętokrzyski, JRG Chmielnik, JRG Jędrzejów. Łącznie 21 pojazdów ratowniczo - gaśniczych i specjalnych.
Kierownicy odcinków
Ćwiczyło 122 strażaków JRG i druhów OSP. Działaniami ratowniczo gaśniczymi kierowali: mł.bryg.Adam Zieliński i st.kpt.Michał Krzeszowski; ratownictwem na dostrzegalni: asp.sztab. Arkadiusz Wnukowski, st.kpt. Marek Dyk, a poziomem taktycznym bryg. Bogusław Jakóbczyk. Sztabowi szefowałbryg. Marek Kowalczyk. Punktem, przyjęcia sił i środków - asp.sztab. Krzysztof Kolekta. Rozjemcami ćwiczeń byli oficerowie z KP PSP Włoszczowa, Skarżysko i Starachowice, a obserwatorami Wiesław Basiak z pracownikami Wydziału Zarządzania Kryzysowego starostwa i gminy Gowarczów, jak tez gospodarz terenu, nadleśniczy Wojciech Bomba i pracownicy LP. Całość ćwiczeń nadzorował bryg. Grzegorz Zieliński komendant powiatowy PSP w Końskich.
Komentarze opinie